168/24 Kalendarz adwentowy

Kalendarz adwentowy

Kalendarz jest dla nas wyznacznikiem upływającego czasu, ale też terminarza, w którym notujemy sprawy do załatwienia w konkretnej dacie. Natomiast kalendarz adwentowy pozwala nam odpowiednio przygotować się do świąt Bożego Narodzenia. Z każdym kolejnym otwarciem okienka przybliżamy się do tego niezwykłego czasu, gdy przy stole rodzinnym zasiadają bliskie sobie osoby. Jest to idealna sytuacja, ale jak sami wiecie życie nie jest idealne ani sprawiedliwe. Wiele osób nie może zasiąść do w stołu wigilijnego z najbliższymi, i często nie ma w tym ich winy.

Tak było w przypadku mieszkańców z pewnego domu dziecka we Wrocławiu. Dzieci są podekscytowane zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia, ponieważ mają nadzieję, że ich marzenia spełnią się. Jedna z opiekunek podarowała im kalendarze adwentowe, które były spersonalizowane. I jakie było zdziwienie dzieci, gdy zaczęły odkrywać, że z dwóch okienek zniknęły czekoladki, a w ich miejsce ktoś zostawił listy. W tym momencie zaczęły się dziać cuda, które sprawiły ogromną radość dzieciom.

Jolanta Kosowska i Marta Jednachowska dokonały cudu, podarowały mi historię, w której każdy rozdział chwytał mnie za serce i nie pozostawiał mnie obojętną wobec żadnego z dzieci. Autorki pokazały, że czasami nie trzeba wiele by sprawić komuś radość. Każde z opisanych dzieci jest wyjątkowe, często z trudnymi doświadczeniami z domu rodzinnego. I dopiero w domu dziecka mają one możliwość na nowo zacząć żyć i uwierzyć w swoje możliwości. Dużą rolę tutaj odgrywają opiekunki, które starają się każdemu dziecku poświęcić odpowiednią ilość uwagi i wesprzeć w realizacji marzeń na miarę możliwości, które daje im instytucja domu dziecka.

I tak dzień po dniu, otwierając z podopiecznymi domu dziecka okienko w kalendarzu adwentowym, towarzyszyłam im w zwykłej codzienności. Razem z nimi przeżywałam ich radości i troski, i nie ukrywam, że było mnóstwo wzruszających momentów. A każdy rozdział kończyłam z łezką w oku.

„Kalendarz adwentowy” Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej, to historia o bezinteresownym dawaniu wsparcia, ale też o wdzięczności za każdy gest dobra. Dostrzeganiu małych cudów w życiu codziennym i odkrywaniu dobra w drugim człowieku. Ta historia pokazuje też, że pozory mogą być bardzo krzywdzące, bo nie zawsze znamy dobrze znamy daną osobę i jej przeszłość.

Polecam waszej uwadze „Kalendarz adwentowy”, który otuli was magią przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. Ponadto pokaże, że w każdym dziecku tkwi dobro i talent, tylko trzeba to dostrzec i wesprzeć dziecko, by uwierzyło w siebie. Można tę książkę czytać jak kartki z kalendarza. Mnie nie udało się, bo każdy z rozdziałów tak się kończył, że nie mogłam się oprzeć by przeczytać kolejny.

Jeśli chcecie się więcej dowiedzieć o tej książce, to zapraszam was do wysłuchania wywiadu z Jolantą Kosowską i Martą Jednachowską.

Polecam również waszej uwadze cytaty z książki. Niech będą waszym mottem.

8.12 Podczas adwentu dzieją się dziwne rzeczy, które należą do magii świąt.

9.12 Każdy trening ma duże znaczenie!

10.12 Niech Cię ogarnie i przytuli magia świąt.

12.12 Powiedziała, że nie dziękuje się tylko za rzeczy materialne, że można podziękować za wszystko, co spotkało nas wyjątkowego.

13.12 Pamiętaj, żeby nigdy nie rezygnować ze swoich marzeń.

14.12 Cudownego czekania na święta!

16.12 Okres Adwentu jest czymś niezwykłym.

18.12 Adwent to czas kiedy może wydarzyć się wszystko i kiedy spełniają się nawet najśmielsze marzenia.

.

Czytam dla przyjemności patronuje powieści „Kalendarz adwentowy”.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was moja opinia do tego skłoni. Czekam na Wasze komentarze. 
Książka zostaje dopisana do naszej listy przeczytanych książek.

• tytuł: Kalendarz adwentowy
• autor: Jolanta Kosowska Marta Jednachowska
• ilość stron: 264
• wydawnictwo: Novae Res
• data wydania: 08.11.2024
• ocena: 10/10