68/22 Viktoria. Miłość zza żelaznej kurtyny Wioletta Sawicka

Rodzina jest najcenniejsza

A może pora przestać oceniać ludzi przez pryzmat tego w co wierzą, na rzecz tego, jacy są? Życie ani dokonywane wybory nie są tylko czarne albo białe.

Rodzina

Uwielbiam czytać sagi. Towarzyszyć bohaterom na przestrzeni wielu lat. Podglądać jak zmieniają się oni, jakich dokonują wyborów i jaki mają one wpływ na przyszłe pokolenia. I tak było w sadze “Wiek miłości, wiek nienawiści” Wioletty Sawickiej. Zżyłam się z rodziną Ostojańskich. Z wypiekami na twarzy czytałam o ich burzliwej historii rodu. Nie mieli oni łatwo, ale też czasy na przestrzeni 100 lat nie należały do spokojnych. I czytając tom za tom poznałam niezwykłe kobiety o niezwykłej sile charakteru, które mimo że było im ciężko nie poddały się. Robiły wszystko by utrzymać rodzinę. Oleńka, Franka, Maria, Anna i Viktoria, tak różne a zarazem tak podobne do siebie.

“Viktoria. Miłość zza żelaznej kurtyny” kończy opowieść o Ostojańskich. Viktoria jest Niemką z polskimi korzeniami. Młoda kobieta bardzo chce zostać dziennikarką i poznać kraj swoich przodków. Dlatego godzi się na staż dziennikarski w Warszawie. Siermiężne czasy końca lat 70tych i początku 80tych, brak towarów w sklepach i długie kolejki, to stan który wiele osób pamięta. W dodatku ryzyko, że urząd bezpieczeństwa zainteresuje się kimś i za byle co wpakuje do więzienia był stałym elementem tamtych czasów. Boleśnie przekonała się Viktoria, która była świadkiem pobicia jej ukochanego i przeprowadzenia pokazowego postępowania sądowego.

Zawiłe losy jej rodziny sprawiły, że rodzina jest wielonarodowa. Przyczyniła się do tego wojna i represje. Krewniacy rozpierzchli się po różnych zakątkach Europy, niektórzy wyemigrowali do USA, ale pomimo dzielącej ich odległości starali się utrzymywać ze sobą kontakt.

Nie zawsze potrafili się ze sobą zgodzić i nie akceptowali wyborów członków rodziny. Wiele musiało upłynąć czasu by zrozumieli swój błąd.

Wspomnienia

Pokolenie Anny musi uporać się z traumatycznymi wydarzeniami z czasów wojny i tuż po jej zakończeniu. Mimo upływu lat nie potrafią oni zapomnieć o krzywdach, które doświadczyli jako dzieci. O dramatycznych wydarzeniach jakie miały miejsce na Kresach i w sierocińcu w Niemczech możecie przeczytać w książce “Anna. Gorzki smak miodu” t.4 opinia. Echa tamtych wydarzeń pobrzmiewają jeszcze w 5 tomie. I chociaż Rudi, Klaus i Anna próbują wymazać z pamięci wspomnienia, to one ciągle powracają do nich.

Bracia Anny angażują się w tropienie zbrodniarzy niemieckich. Żyją też ze świadomością, że ich ojciec był jednym ze zbrodniarzy, co miało duży wpływ na ich dorosłe życie. Niestety takich ludzi, których przodkowie zapisali się w niechlubnej historii Niemiec było wielu. I wielu zbrodniarzy uniknęło kary zmieniając swoją tożsamość i niszcząc dowody swojej działalności.

Wspomnień nie można wyrwać jak bolącego zęba. Od przeszłości nie da się uciec, bo jest jak cień, który skrada się za człowiekiem.

Życie

Ostojańscy byli wierni zasadzie Bóg, Honor, Ojczyzna, która została im wpojona w dzieciństwie. Wielokrotnie udowodnili, że są gotowi zaryzykować swoim życiem by ratować kraj i rodzinę, zarówno mężczyźni i kobiety. Czasami podejmowali decyzje, których nie rozumiała ich rodzina. Każdy z nich marzył, że kiedyś powróci do Oszmian i odzyska utracone ziemie. Rodzina w obliczu zagrożenia potrafiła nie tylko zjednoczyć się, ale też pomagać potrzebującym. Zaangażowanie Ostojańskich w pomoc rodakom w Polsce było ogromne. Często ryzykowali przewożąc do Polski zakazane rzeczy. Wspierali opozycję i rodziny osób skazanych w procesach politycznych. Życie w dobie komunizmu nie było różowe i niepewność jutra doskwierała ludziom mieszkającym w Polsce oraz na obszarze dawnych Kresów. Również w Berlinie Wschodnim jest odczuwalny terror komunistyczny.

W życiu nie zawsze układa się kolorowo, jakbyśmy chcieli, lecz jeśli podejdziesz do przeciwności jak do wyzwań, znajdziesz w sobie siłę, żeby się z nimi zmierzyć.

Podsumowanie

Polecam was całą sagę “Wiek miłości, wiek nienawiści”, która idealnie oddaje historię naszego kraju. Historię niełatwą, z wieloma trudnymi wydarzeniami, która była burzliwa, często rozdzielająca rodziny i sprawiająca, że wiele osób zostało skrzywdzonych. I na tle tych wydarzeń historycznych możemy poznać rodzinę Ostojańskich, która swój pierwowzór ma w rodzinie autorki.

Pani Wioletta z ogromną dbałością o szczegóły oddała realia czasów, w których żyli bohaterowie. Opisy wydarzeń nie pozwały być obojętnym wobec losów bohaterów. Razem z nimi przeżywałam ich radości i troski, odczuwałam strach i niepewność. Trzymałam kciuki by rodzina mogła znowu być blisko siebie. Wiele emocji towarzyszyło mi podczas czytania i żałuję tylko jednego, że to już koniec. To była piękna lekcja historii, która w przystępny sposób pokazała realia życia ludzi, którzy żyli w latach 1913 – 1989.

Dziękuję wydawnictwu Prószyński i s-ka za egzemplarz do recenzji.

  • Oleńka. Panienka z Białego Dworu t.1 opinia
  • Franka. W obcym domu t. 2 opinia
  • Maria. Dziewczyna z kwiatem we włosach t.3 opinia
  • Anna. Gorzki smak miodu t.4 opinia

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni. 

Książka zostaje dopisana do naszej listy przeczytanych książek.

  • Tytuł: Viktoria. Miłość zza żelaznej kurtyny t.5
  • cykl: Wiek miłości, wiek nienawiści
  • autor: Wioletta Sawicka
  • data wydania: 21 kwietnia 2022
  • wydawnictwo: Prószyński s-ka
  • ilość stron: 528
  • ocena: 10/10
Otagowano , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *