120/21 Grande finale Nadia Szagdaj

Każdy ma swoje priorytety. Jeden myśli o tym, by żyć dobrze, drugi, by żyło mu się dobrze.

Podróż w czasie

Dzisiaj zabiorę was w podróż w czasie. Odwiedzimy Wrocław, który w 1911 roku nazywał się Breslau. A wszystko to dzięki książce “Grande Finale” Nadii Szagdaj. Powieść jest trzecim tomem cyklu “Kroniki Klary Schulz”. Będziemy obserwować Klarę, która prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa swojej matki. Jednak to byłoby zbyt proste, bo Klara przy okazji wikła się śledztwo związane z morderstwem w hotelu, które prowadzi policja. Obie sprawy w przedziwny sposób łączą się z pewnymi osobami. Co wspólnego z tymi śledztwami mają zwierzchnik policji i jego zastępca z Breslau oraz kilku podejrzanych typków? To już wam zostawiam. Sami musicie rozwiązać tę kryminalną zagadkę.

Detektyw w spódnicy

Klara nie daje za wygraną. Stara się prowadzić kolejne sprawy, mimo wyraźnego sprzeciwu męża i ojca. Jej zapędy detektywistyczne sprawiają, że kobieta wpada w tarapaty. A jak sami wiecie, kobieta detektyw na początku XX wieku wzbudzała niemałe zainteresowanie. To teraz wyobraźcie sobie Klarę, która co rusz stosuje różnorodne kobiece sztuczki by zdobyć informacje. Momentami jest to śmieszne. Ale nie na zawsze, bo za chwilę zachowanie Klary potrafi przyprawić czytelnika o wzrost adrenaliny, gdy czyta, że kobieta znowu naraża swoje życie przez zbyt pochopne decyzje. Biorąc pod uwagę, że jest ona w ciąży, to takie zachowanie nie powinno dziwić. Jej huśtawka nastrojów jest na porządku dziennym i niełatwo z nią wytrzymać.

Klara jest bardzo wyzwoloną kobietą, za nic ma panującą etykietę i normy społeczne. Bez oporów flirtuje z byłym kochankiem. Bez żadnych wyrzutów sumienia udaje się w podróż w towarzystwie Gabriela, by zdobyć kolejne dowody w śledztwie. A przy tym potrafi oburzyć się na męża, gdy on robi jej wymówki dotyczące jej niestosownego zachowania. Jest to postać, która szokuje swoim zachowaniem. Bywa irytująca, czasami naiwna jak nastolatka, by za chwilę konsekwentnie dążyć do wyznaczonego celu, podając racjonalne argumenty. Stanowi ona uosobienie sprzeczności i albo się ją polubi, albo znienawidzi.

Afery, korupcja …

Policja powinna być krystaliczna. Walczyć z przestępczością i chronić praworządnych obywateli. Jak powszechnie wiadomo, w każdym zawodzie trafi się czarna owca, która będzie psuła wizerunek danej profesji. I tak było w Breslau w prezydium. Znalazło się kilku funkcjonariuszy, którzy sprzeniewierzyli się. Przedłożyli własne interesy nad interes publiczny, wykorzystując do tego zajmowane stanowiska. Próbowali tuszować afery, umarzać śledztwa i przy tym zarobić nieuczciwie duże pieniądze. Udawało im się to bardzo długo, dopóki do akcji nie wkroczył policjant z Berlina i pani detektyw Klara Schulz….

Podsumowanie

“Grand finale” to nie tylko kryminał retro. To także podróż do Breslau i spacerowanie uliczkami, które noszą dawne nazwy. Autorka zamieściła przypisy, które umożliwiają zlokalizowanie współczesnych nazw ulic. Ponadto powieść zawiera stare zdjęcia, które są znakomitym uzupełnieniem czytanej historii.

Jeżeli lubicie rozwiązywać kryminalne zagadki w nieszablonowy sposób, to ta powieść spodoba wam się. Pani detektyw dostarczy wam różnych emocji. Będziecie świadkami morderstw, które mrożą krew w żyłach. A samo zakończenie pozostawi was w szoku, widząc do czego może prowadzić mściwość i zazdrość.

Na blogu znajdziecie opinie o książka z cyklu “Kroniki Klary Schulz”:

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Dragon.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni. 


  • Tytuł: Grande Finale
  • cykl: Kroniki Klary Schulz
  • autor: Nadia Szagdaj
  • data I wydania: 20 lutego 2015
  • data wznowienia: 28 lipca 2021
  • wydawnictwo:  Dragon
  • ilość stron: 304
  • ocena: 7/10
Otagowano , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *