121/21 Serce Julii Françoise Bourdin

W rzeczywistości delikatny ekosystem koniecznie musi podlegać ochronie, w co wlicza się również faunę i florę. Każdy gatunek, od pszczoły po wilki, od niedźwiedzi po ptaki drapieżne, przyczynia się w konkretny sposób do bioróżnorodności, a to z kolei jest kluczowe dla życia człowieka. Celem mojego parku nie jest gromadzenie niedobitków i pokazywanie ich jako ciekawostek, ale walka o konkretną wizję przyszłości i uwrażliwienie na nią nowych pokoleń.

Julia i Lorenzo.

Tytułowa bohaterka powieści “Serce Julii” Françoise Bourdin jest weterynarzem w parku dla zwierząt, założonym przez Lorenza. Ogród zoologiczny był jego marzeniem. Miłość do zwierząt i wielka chęć chronienia wymierających gatunków, zaprowadziła Lorenza do uzyskania uznania. Sława weterynarza i miłośnika zwierząt, przyczyniła się do popularności jego parku. O początku historii możecie przeczytać tutaj. Jednak jeżeli nie czytaliście pierwszej części, historia jest spójna i zrozumiała bez jej znajomości.

Miłość, połączyła głównych bohaterów przed laty, a przewrotny los ich rozdzielił, znowu namieszał w ich życiu. Jedna decyzja podjęta po latach sprawiła, że ponownie znaleźli się blisko siebie. Jednak codzienne starania, o to by w parku wszystko należycie działało zabiera im wiele czasu. Mimo tego, że często spędzają go razem, to nie mają odwagi szczerze porozmawiać o swoich uczuciach. Tymczasem pojawia się zaproszenie dla Lorenza z rezerwatu w Samburu zlokalizowanego w Afryce Subsaharyjskiej. Propozycja jest kusząca, zobaczenie zwierząt na wolności i zdobycie nowych doświadczeń, to coś wspaniałego dla pasjonata dzikich zwierząt. Z drugiej strony to Lorenzo czuwa nad prawidłowym działaniem parku i oddaje się mu na wyłączność. Tylko czy wyjazd nie popsuje ich kruchych relacji ? A może rozłąka i tęsknota pomoże w odzyskaniu utraconej przed laty miłości ? A może pozwoli uwolnić się od resztek tego uczucia?

Park Belmonte w Francji

Historia ta pełna jest dzikich zwierząt (cytaty o nich na końcu) będących pod opieką parku oraz tych spotkanych na wolności w rezerwacie w Afryce. Codzienna opieka nad nimi oraz nietypowe wydarzenia przeplatać się będą w całej historii. Park jest interesującym miejscem akcji a zaangażowanie opiekunów pozwala na spojrzenie niejako za kulisy pracy takiego wyjątkowego parku. Ideą tego miejsca jest utrzymanie przy życiu wymierających gatunków oraz uwrażliwienie młodych pokoleń na ten problem. W parku nie ma placu zabaw, aby dzieci skupiły całą swoją uwagę na zwierzętach. Założyciel wspiera również lokalnych wytwórców. Czytając tę historię sami zaczynamy uzmysławiać sobie jakie to wszystko jest ważne.

Młode pokolenie jest dużo bardziej zainteresowane tym problemem, niż Ci się wydaje. Dzieciaki są ciekawskie, skłonne do zachwytu i empatii i bardzo dobrze rozumieją, że Ziemia jest domem tak samo dla nas, jak i dla zwierząt. Za każdym razem,kiedy rodziny przyjeżdżają na weekend do małych domków, dzieci wyjeżdżają stąd rozpromienione, z zachwytem w oczach. Daje to nadzieję na przyszłość.
Pierwsza część historii francuskiej pisarki jest również opisana na naszym blogu tutaj a nawet został zorganizowany Book Tour z tą książką, wspomnienia o nim TUTAJ.

W Afryce co kwadrans umiera jakiś słoń…

Relacje międzyludzkie 

Oprócz uczuć głównych bohater krążących między miłością a niepewnością, bardzo ważny jest wątek koligacji rodzinnych. Poznajemy rodzeństwo Lorenza oraz historię jego rodziców. Powieść ukazuje problem jakim jest akceptacja dzieci z innego związku oraz jaki wpływ ma ona na resztę rodziny i jej losy.

Z kolei pasja do roztaczania opieki nad zwierzętami, którą znajdziemy w parku od strony zaplecza technicznego jest ważnym aspektem w rozwoju i jego działaniu. Jego rozgłos to również zasługa pracowników wśród których panuje przyjacielska atmosfera i zaangażowanie. Prowadzenie parku z najwyższą starannością i dbałością prowadzi do zadbania o bezpieczeństwo zwiedzających.

Podsumowując, to książka o uczuciach, ale także o wartościach jakim jest ochrona życia zwierząt zagrożonych wyginięciem. Uświadamia nam jak ważne jest to zadanie dla całego świata.

🌎 To tygrysy syberyjskie, gatunek skrajnie zagrożony. Na wolności są już tylko 3 lub 4 osobniki. Na przykład tygrys z Jawy zupełnie wyginął.

🌍 Uwielbiam słonie! Ich inteligencję, więzi rodzinne, poczucie solidarności. (…)Za kilka dziesięcioleci jedyne żyjące okazy będą już tylko w takich ogrodach jak twój. Ocaleńcy! Z tego powodu każdy słoń się liczy.

🌍 Wychodząc z brzucha mamy, młoda żyrafa spada z dwóch metrów, a na jej głowę wylewa się 30 litrów płynu owodniowego. Niemal od razu próbuje stanąć na swoich długich, chwiejnych nogach, ale zanim jej się to uda, zalicza wiele upadków. 

Książkę możecie kupić w taniaksiazka.pl.

Dziękujemy za możliwość objęcia patronatem medialnym tej historii!

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami. Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni. 

  • Tytuł: Serce Julii
  • autor: Françoise Bourdin (odwiedź jej stronę)
  • data wydania: 28 lipca 2021
  • wydawnictwo: Dragon
  • ilość stron: 288
  • ocena: 8/10

Otagowano , , , , , , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

2 odpowiedzi na „121/21 Serce Julii Françoise Bourdin

  1. Grazyna st. komentarz:

    Jestem bardzo ciekawa tej drugiej części. Powieść dopiero w planach.

  2. Beata Barczyk komentarz:

    Pierwsza część już u mnie,ta dopiero w planach zakupowych😍Bardzo podoba mi się,że jest w książce poruszany temat zwierząt i to tych pięknych i dzikich zwierząt. Bardzo bardzo bardzo lubię takie powieści😍okładka tej jest cudowna,no jak nie ściągnąć po taka powieść?! Nie ta się koło takie powieści przejść obojętnie😍Bardzo dziękujemy za piękną recenzję😘

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *