#8 Gwiazdka z nieba

Niektórzy ludzie, choćby mieli wszystko, nigdy nie będą szczęśliwi.Inni nie mając nic, a potrafią cieszyć się życiem.

Z twórczością Katarzyny Michalak spotkałam się niejednokrotnie, z reguły były to książki, które dobrze się czytało, były przyjemną lekturą na zrelaksowanie się. Dlatego sięgnęłam po “Gwiazdkę z nieba” mając cichą nadzieję, że i tym razem się nie zawiodę. 
Początek książki nastraja nas świątecznie, ośnieżone góry  u szczytu, których stoi schronisko a w nim trwają przygotowania do wigilii. Pojawia się chłopak, domniemywać można, że ratownik górski. Wszystko wygląda pięknie, dopóki ów bohater nie dostrzega podczas panującej śnieżycy człowieka. Postanawia mu pomóc. Szczęśliwie zagubionego turystę doprowadza do ciepłej chaty, ratując mu życie. Ale to byłoby zbyt piękne i łatwe, otóż ocalony chłopak mówi, że na szlaku są jeszcze inne osoby. Nasz ratownik wraca by ocalić kolejnych wędrowców od śmierci czym naraża własne zdrowie i życie, gdyż spada w przepaść.
Po sześciu latach od tych wydarzeń okazuje się, że to nie koniec tragicznych wydarzeń w życiu Nataniela. Umiera jego matka a on sam musi opuścić mieszkanie, gdyż nie jest w stanie utrzymać go, postanawia wyruszyć na Mazury. Tutaj spotyka Martę i Mateusza, którzy pomagają mu znaleźć miejsce w nowej rzeczywistości. Pojawia się też tajemniczy Sergiej Sogarow. Jaką rolę odegra w życiu trójki przyjaciół? Czy Nataniel osiądzie w Sennej i będzie to jego raj na ziemi sprawdźcie sami.

Jeżeli nie zależy ci na własnym życiu, nie możesz oczekiwać, że komu innemu będziena twoim życiu zależało bardziej niż tobie.

Początek książki zainteresował mnie, coś nowego w tematyce świątecznej. Tatry, śnieg i bohater, który ratuje zbłąkanych turystów. Jednakże im dłużej zagłębiałam się w treść, tym bardziej zaskakiwały mnie komplikacje w  życiu Marty, Mateusza i Nataniela. Wiele wątków nie zostało dopowiedzianych, szkoda, chyba że jest to celowy zamysł aby sięgnąć po drugi tom, w którym wyjaśnią się zawiłe losy Sogarowa, córki Marty i małej Emilii. Oczywiście książka kończy się kolejną wigilią, w której jedna niespodzianka goni drugą, aż w nadmiarze. Niestety po przeczytaniu książki mam wrażenie jakbym skończyła ją czytać w połowie akcji, zbyt wiele niedopowiedzeń.
Najciekawiej wykreowaną postacią jest Siergiej Sogarow – bohater pełen sprzeczności – jest groźnym bandytą tzw. typem z pod ciemnej gwiazdy czy też twardzielem o gołębim sercu. Z jednej strony potrafi zastraszyć i zranić a z drugiej  strony umie nieść pomoc w potrzebie. Tego nie dowiedziałam się, może w kolejnej części wyjaśni się jego tajemnica.

Podsumowując książka średnio mi przypadła do gustu. Brakuje mi dokończenia poszczególnych wątków. Na pewno jest to lektura, którą można szybko przeczytać, jednak na długo nie zapada w pamięć.

Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym

Gwiazdka z nieba
Katarzyna Michalak
wydawnictwo Znak Literanova
data wydania 7 listopada 2017
ilość stron 304
ocena 5/10

Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *