11/25 Jeszcze się kiedyś spotkamy Magdalena Witkiewicz

Niezapominajki

Przenosimy się w czasie między wojennymi perypetiami przyjaciół Adeli oraz czasami teraźniejszymi, gdzie poznajemy losy wnuczki Adeli – Justyny. Przyjaciółmi w czasach niepewnych zostali: Niemiec, Żydówka i Polacy. Cóż za niefortunna mieszanka narodowości.

Czekanie jednak w różnych epokoach

Niezależnie od tego w jakich czasach się znajdziemy, najważniejsza jest miłość i rodzina. Na tym skupiona jest opowieść, układanie wspólnego życia z tym jedynym. W obu wypadkach nie jest to łatwe, ale trwają przy tym. W jednym marzenia przerywa wojna, w drugim przypadku ambicja i marzenia o lepszym świecie – czyli wyjazd do Stanów Zjednoczonych.
Obie kobiety na przestrzeni lat czekają na swoich ukochanych. Jak sobie w tym czasie radzą, z czym się muszą mierzyć i jak się potoczy dalej ich los? Te odpowiedzi poznamy, na kartach powieści, która pięknie wydana, ozdobiona niezapominajkami wciąga czytelnika. Rozdziały rozpoczynają się tekstami piosenek. Mimo, iż książka wydaje się gruba, tekst jest wygodnie rozłożony i czyta się błyskawicznie.

Niezapominajki

Niezapominajki są w tej powieści amuletem. Nie zapomnij o mnie szepczą ich niebieskie płatki. Filiżanki w niezapominajki zachęcają by je codziennie używać, by pić razem kawę i herbatę do końca wspólnych dni. Ile razy zakochani mieli okazję ich razem używać?

To historia przez którą się płynie, Polacy którzy zostali Niemcami. Niepewność, folkslista, głód i strach. A między tym codzienność taka jak praca, przyjaźnie, ale i miłość oraz losy rodzin. Historyczne tło jest jedynie otoczką, jednak bardzo dużo można z niej wyczytać. Co się działo z Żydami, kto miał jakie przekonania w domu, a jakie musiał głosić publicznie. Czasy niepewne na miłość. Jednak z drugiej strony, po co czekać, czy jest na co ? Co jeśli jutra nie będzie? Takie wybory i myśli towarzyszyły Adeli i jej przyjaciołom w czasach wojennej zawieruchy.
Przyznam, że czasy wojenne wciągnęły mnie bardzo. Mimo iż nie lubię książek historycznych tutaj to wszystko przychodzi tak naturalnie. Najważniejszym w tym obrazie są ludzie i ich losy, a tło historyczne zmusza ich do pewnych wyborów.
Jeżeli lubicie historie z tęsknotą, przyjaźnią i historycznym powiewem to dajcie się porwać niezapominajkom i poznajcie historię powiązaną krwią, rozdzieloną pokoleniem i czasem.
Historia o czekaniu, o życiu pomiędzy. Oraz o naszych korzeniach i przekazywaniu przez pokolenia przymiotów o jakich nie mamy pojęcia. Jednak czy tę cechę posiadamy poznamy dopiero przy bliższym poznaniu historii rodziny ale też obserwacji swoich wyborów.

Nie warto chować swojego życia za szkło i czekać na lepsze okazje, by z niego korzystać. Trzeba chłonąć każdy dzień i się nim cieszyć.

Inne tytuły autorki przeczytane przez nas, ale oczywiście jest ich o wiele więcej do poznania:
Perfumeria na rozstaju dróg
Nadzieja w spiżarni ukryta
Srebrna łyżeczka
Córka generała
Cymanowski młyn

Książkę do recenzji otrzymałam od Magdaleny Witkiewicz.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was moja opinia do tego skłoni. Czekam na Wasze komentarze. 
Książka zostaje dopisana do naszej listy przeczytanych książek.

  • tytuł: Jeszcze się kiedyś spotkamy
  • autor: Magdalena Witkiewicz
  • ilość stron: 512
  • wydawnictwo: Pracownia Dobrych Myśli
  • data wydania: 2025-01-15
    Data 1. wyd. pol.: 2019-01-01
  • ocena: 9/10

Otagowano , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *