119/24 Dworek Agnieszka Panasiuk

Dworek

Anna jest osobą, która nie lubi narzucać się nikomu. Każdego chętnie wysłucha, ale swoimi problemami nie chce się z nikim dzielić. Stara się sama radzić z przeciwnościami losu, ale takie postępowanie nie ujdzie czujnej uwadze przyjaciółek, które dostrzegają jak z każdym dniem Anna się od nich oddala. A jeżeli spotyka się z nimi, to nie angażuje się w rozmowę. Skrywa ona tajemnicę, która coraz bardziej ją przytłacza. Radość daje jej tylko praca w bibliotece i możliwość gromadzenia informacji o jej ukochanym Podlasiu i Białej. Jednak w pracy napotyka na mobbing ze strony kierowniczki, która wobec niej pozwala sobie na coraz więcej, gdyż Anna jest uległa i nie potrafi się bronić.

Pewnego dnia Anna znajduje gazetę „Przedświt”, w której opisane są wydarzenia z 1920 roku. Dla miłośniczki regionu jest to nie lada gratka. Kobieta zaczyna szukać innych numerów „Przedświtu”. I tylko co ma wspólnego z gazetą pewien bialski dworek? Anna próbuje pogodzić swoją pasję z życiem prywatnym, ale jak na złość w jej życiu ostatnio wszystko idzie na opak. Ale od czego są przyjaciółki, które zawsze są gotowe nieść pomoc, gdy którejś z nich dzieje się krzywda!

„Dworek” Agnieszki Panasiuk zamyka cykl „Sekrety Białej”. W tym tomie poznajemy bliżej Annę, jej marzenia, tajemnice, ale też i problemy. Jednak to ona najmniej przypadła mi do gustu spośród przyjaciółek. Jej postępowanie często mnie denerwowało, a jej chronienie bliskich i znajomych przed nią samą nie znajdowało u mnie zrozumienia. Zabierała im możliwość podejmowania własnych decyzji, a później miała do nich pretensje, że jej nie rozumieją. A o traktowaniu Łukasza zawsze na dystans, to już lepiej nie wspominać, bo gdy inna kobieta interesowała się nim, to Anna pokazywała swą zazdrosną naturę. Zachowywała się jak pies ogrodnika. Sama nie chciała zaangażować się w związek z Łukaszem, a na inne kobiety, które kręciły się wokół niego reagowała niechęcią.

Mamy też możliwość poznać historię miasta i jego mieszkańców, którzy doceniali wolność i nie wahali się stanąć do walki z bolszewikami. Duże znaczenie miało też krzewienie oświaty i czytelnictwa oraz budowanie tożsamości narodowej. To wyziera z każdego zdania „Przedświtu” pisanego prze Norę. Takie smaczki historyczne mogą zainteresować nie tylko mieszkańców Podlasia, ale też miłośników historii.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Szara Godzina.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami. Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni. 

Książka zostaje dopisana do naszej listy przeczytanych książek.

  • Tytuł: Dworek t.4
  • cykl: Sekrety Białej
  • autor: Agnieszka Panasiuk
  • data wydania: 24.06.2024
  • wydawnictwo: Szara Godzina
  • ilość stron: 248
  • ocena: 6/10
Otagowano , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *