134/23 Domki z kart Anna Ziobro

Każda z nas mogłaby mieć alternatywną rzeczywistość złożoną z tych wszystkich „gdyby”. A jednak żyjemy w tej konkretnej rzeczywistości.

Domki z kart… ile razy ustawiałam je, gdy byłam dzieckiem. Fascynowały mnie ułożone piramidki karciane, ich zwiewności, ale też delikatność. Ale wystarczył byle podmuch by zmiótł misterną konstrukcję z kart. I takie jest właśnie nasze życie, które składa się z lepszych i gorszych chwil. Czasami można odnieść wrażenie że tych złych momentów jest więcej, ale wtedy jest ważne czy mamy kogoś kto wesprze nas w trudnych chwilach.

Tak też było w życiu bohaterów “Domków z kart” Anny Ziobro, które są trzecim tomem Serii Nadmorskiej. Marcin z Leną planują wspólną przyszłość, ale jeszcze nie raz w ich życiu pojawią się trudne momenty. Będą musieli nauczyć się akceptować swoje wady i wykazać się wyrozumiałością. Ale tak bywa w każdym związku, wszystko działa w obie strony. Marcin powoli akceptuje swoją chorobę, a Lena uczy się oswajać jego niepełnosprawność.

Ale w “Domkach z kart” na pierwszy plan wysuwa się Ada i jej synek. To właśnie nastoletnia matka pokazuje czytelnikowi, że warto walczyć o swoje szczęście. Dziewczyna nie ma wyboru, jest zdana na siebie. Rodzice nie poczuwają się do pomocy córce, wolą raczyć ją uszczypliwymi komentarzami niż jej pomóc. Na szczęście może ona liczyć na pomoc ciotki i brata, którzy w miarę możliwości jej pomagają.

Ada po przykrych doświadczeniach z ojcem dziecka jest bardzo nieufna w stosunku do mężczyzn. Skupia się na wychowywaniu dziecka i własnej edukacji. Ale los szykuje jej zmianę, z którą będzie musiała się zmierzyć.

Będąc z drugim człowiekiem, jakikolwiek by on nie był, zawsze musimy się w jakimś stopniu dostosować.

Patronowałyśmy: “Moje życie przed tobą” i “Nie pozwól mi odejść“.

…los czasami zatrzaskuje nam przed nosem kolejne drzwi, a jednocześnie uchyla okno. Trzeba tylko odważyć się przez nie przejść.

Autorka po raz kolejny pokazuje czytelnikowi, że nic nie jest dane na zawsze. Tak jak szczęście, tak i choroba może spotkać każdego z nas. Ale to od nas zależy jak podejdziemy do sprawy, czy damy się przygnieść problemom, a może znajdziemy siłę by zawalczyć o swoje szczęście.

Śledząc losy bohaterów powieści “Domki z kart” możemy przekonać się jak ogromną siłę ma wsparcie rodziny i przyjaciół, ale i ile zła może wyrządzić zasklepienie się w swoim bólu i niedostrzeganie co dzieje się z najbliższymi. Jest to też historia o ludziach, którzy musieli zmierzyć się z dorosłym życiem, gdy byli nastolatkami i podołać wyzwaniu od losu.

Powieść “Domki z kart” jest wypełniona emocjami i problemami, które nie dają o sobie łatwo zapomnieć . Udowadnia, że warto walczyć o siebie i swoje marzenia. Ale też warto pomagać innym, bo dobro wraca.

Tylko jedna uwaga, by w pełni zrozumieć wydarzenia z “Domków z kart” zacznijcie czytać od pierwszego tomu.

Aniu, dziękuję za okazane zaufanie, że po raz kolejny powierzyłaś mi swoją książkę pod skrzydła patronackie.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was moja opinia do tego skłoni. Czekam na Wasze komentarze. 
Książka zostaje dopisana do naszej listy przeczytanych książek.



  • tytuł: Domki z kart
  • autor: Anna Ziobro
  • wydawnictwo: Dragon
  • data wydania: 06.09.2023
  • ilość stron: 320
  • ocena: 8/10
Otagowano , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *