Życie jest nieprzewidywalne
Trudne przejścia budują w nas odporność na ciosy i dają klucze do całkiem nowych drzwi. Stabilne szczęście ci tego nie przyniesie. Życie podsuwa na zmianę raz sielskie, raz ciężkie chwile po to, żebyśmy mogli go jak najlepiej posmakować.
Życie bywa przewrotne
Każdy z nas chce żyć nie martwiąc się o jutro. Marzymy o lepszym życiu dla swoich dzieci. Często też planujemy swoje życie patrząc optymistycznie w przyszłość. I nagle nasz bezpieczny świat się wali z ogromnym hukiem. Okazuje się, że nie mamy wpływu na rozgrywające się wydarzenia. Ktoś zadecydował za nas i wcale nie miał zamiaru pytać nas o zadnie.
I tak było w przypadku rodziny Sitarzy, którzy zostali wciągnięci w tryby machiny wojennej jak wielu ludzi, którym przyszło żyć w latach 1939-1945. Dla dorosłego jest dramatyczne przeżycie a co dopiero dla dziecka, które dopiero zaczyna uczyć się życia. Lolek Sitarz na miarę swoich 6 lat stara się chronić młodszą siostrę Krysię. Próbuje dodać jej otuchy, opowiada o ich matce by dziewczynka chociaż na moment oderwała swoje myśli od codzienności, w której przyszło im żyć.
Matylda jest młodą kobietą, która spełnia się zawodowo, ale… No właśnie przyszło jej się zmierzyć z niewiernością męża, który podobno świata poza nią nie widział. A jednak wystarczyła jedna impreza i chwila zapomnienia, by zburzyć relacje małżonków. Na domiar złego Matylda musi stopować nadopiekuńczość swojej matki i jej nieustanne wtrącanie się w jej życie. Po prostu jeden wielki galimatias wydarzył się w życiu Matyldy. Feralna impreza miała też pewien pozytywny epizod. Młoda kobieta poznała starszą panią, która ją zaintrygowała swoją postawą życiową. W dodatku pani Zosia dzierga przepiękne rzeczy na szydełku, a zarobione pieniądze przeznacza na schronisko dla bezdomnych zwierząt.
Człowiek rzadko ma komfort wyboru czarnego lub białego. Zazwyczaj szamocze się między mniejszym a większym złem lub między swoim a cudzym dobrem.
Przyjaźń
Nie od dzisiaj wiadomo, że wsparcie rodziny i osób nam bliskich ma ogromne znaczenie. To właśnie oni dają nam motywację do działania. W potrzebie wspomogą, a w sukcesie kibicują nam. I gdy nam się wydaje, że już nie damy rady, to oni przychodzą z pomocną dłonią i z dobrym słowem. Taka była przyjaźń między Matyldą i Sabiną oraz szczególna relacja między Matyldą i Zofią. Każda z tych kobiet potrafiła na swój sposób wspomóc Matyldę. Zofia, bogata w doświadczenie życiowe, potrafiła celnie wskazać możliwe wyjścia z danej sytuacji. Często starając się pokazać, że nic nie jest jednoznaczne i nie należy patrzeć na problem tylko z jednego punktu widzenia. Starsza pani umiała też doceniać nawet najmniejsze oznaki dobra i cieszyła się każdym dniem. Wiedziała bowiem, że życie jest bardzo kruche i jutra może już nie być.
Czułość syci duszę znacznie skuteczniej niż zmysłowe uniesienia lub najgorętsze słowa.
Podsumowanie
Polecam wam książkę „Znajda”, gdy zapragniecie historii, której akcja biegnie dwutorowo. Przeszłość opowiedziana przez dziecko sprawia, że jako czytelnik bardziej przeżywałam wojenne losy Lolka, Krysi i Olusia. Natomiast wydarzenia rozgrywające się w życiu Matyldy i jej przyjaciółki pokazały z jakimi problemami mierzą się współczesne kobiety.
Na uwagę zasługuje wątek dotyczący bezdomnych zwierząt i wskazanie możliwości pomocy organizacjom, które zajmują się zwierzętami.
Kot Pasza, który mieszkał u Matyldy z pewnością skradnie nie jedno serce miłośnika kotów. Jest to osobnik z silnym charakterem i potrafi upomnieć się o swoje.
Autorka w powieści wspomina o obozie dla dzieci, które funkcjonowało w Łodzi podczas II wojny światowej. Opisuje koszmar, którego doświadczały dzieci przebywające w nim.
Jest to powieść w której teraźniejszość splata się z przeszłością. Autorka zwraca uwagę na relacje między ludzkie i szczere rozmowy. Wplatając motyw z panią Zosią sygnalizuje, że osoby starsze są spragnione rozmowy i życzliwości ze strony młodszego pokolenia. Chcą się one czuć potrzebne, dlatego pani Zosia jest wolontariuszką w schronisku dla bezdomnych zwierząt. Zwierzęta nie oceniają, ale odwzajemniają dobro otrzymane od człowieka.
Bohaterowie „Znajdy” udowadniają, że życie pisze różne scenariusze. Każdy zostaje postawiony przed pewnymi faktami, z którymi sam musi sobie poradzić.
Współpraca z wydawnictwem Szara Godzina.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni.
Książka zostaje dopisana do naszej listy przeczytanych książek.
- Tytuł: Znajda
- autor: Katarzyna Kielecka
- data wydania: 30.08.2022
- wydawnictwo: Szara Godzina
- ilość stron: 400
- ocena: 8/10