Nic nie mogło wtedy bardziej przerazić młodziutkiej dziewczyny niż hałas, zaduch i widok małych dzieci pracujących w tak okropnych warunkach.
Preludium
„Preludium” stanowi dla czytelnika wehikuł, który przenosi go do 1830 roku. W Warszawie wrze, ponieważ ludzie mają już dosyć ucisku caratu. Bogate mieszczaństwo stara się żyć jakby nie było problemu, bale, rauty czy spotkania towarzyskie są na porządku dziennym. Natomiast w Szkole Podchorążych wrze, młodzi żołnierze chcą walczyć o wolną ojczyznę. Do akcji przyłączają się licealiści i uboga ludność. Dlatego nie możemy się dziwić, że Stanisław Bielski bardzo chciał dołączyć do powstańców. Mimo młodego wieku, głuchy na tłumaczenia ojca, postanowił udowodnić, że jest dorosły i wie co robi. Natomiast jego siostra żyje balami i doborem sukien, skupia się na rozmowach towarzyskich. Dwoje nastolatków wychowywanych przez samotnego ojca, a tak bardzo różnie postrzegających otaczającą ich rzeczywistość.
Przez jeden nierozważną decyzję Stanisława, ojciec zmuszony jest do odprawienia dzieci. Córka wyjeżdża do wuja, który mieszka w Londynie, natomiast Stanisław wstępuje do wojska. A to jest dopiero początek ich nowego życia, które nie raz sprawdzi ich dojrzałość i moralność.
Lucyna Olejniczak w książce „Preludium” podarowała czytelnikowi nie tylko wielowątkową historię, ale też solidną lekcję historii. Śledząc losy Elizy i Stanisława Bielskich, mimochodem przypominamy sobie wydarzenia, które miały miejsce w listopadzie 1830 roku, ale też chłoniemy atmosferę Warszawy, Londynu i Litwy. By na tle przemian społeczno – politycznych przyglądać się Elizie i jej bratu oraz dostrzegać zmiany jakie w nich zachodzą.
„Preludium” to powieść o patriotyzmie, miłości, złych i dobrych decyzjach, ale też o postawie moralnej, czy wyzysku małych dzieci. O szaleńczej miłości, która może doprowadzić do tragedii, ale też o dostrzeganiu dobra w drugim człowieku.
Polecam waszej uwadze tę pełną emocji powieść, która zapewni wam wiele miłych i refleksyjnych chwil podczas czytania.
Książkę możecie wysłuchać w Audioteka.pl, ja tak zrobiłam. Coraz bardziej doceniam słuchanie książek, dzięki temu oszczędzam wzrok 😊.
Przed kilku laty wiązano duże nadzieje z Aktem Dziesięciu Godzin, który skracał do takiego właśnie czasu pracę dzieci (…) Tania siła robocza, jaką stanowiły, była zbyt cenna dla pazernych właścicieli fabryk i to oni najgłośniej wyrażali swój sprzeciw. Znaleźli się też tacy, którzy twierdzili, że małym pracownikom nie dzieje się żadna krzywda, że te dzieci wręcz się bawią spędzając czas wśród innych rówieśników zamiast na ulicy.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Prószyński s-ka.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni.
tytuł: Preludium
cykl: Pani na wrzosowisku
autor: Lucyna Olejniczak
data wydania: 26.11.2024
wydawnictwo: Prószyński s-ka
ilość stron: 440
ocena: 8/10