182/21 Apteka pod Złotym Moździerzem. Dziedzictwo Lucyna Olejniczak

Jedni odchodzą, na ich miejsce przychodzą następni, dlatego dobro jest wieczne, nie umiera wraz ze śmiercią poszczególnych ludzi. Tak właśnie, jak mi się wydaje, wygląda boski plan – na ciągłości dobra.

Wycieczkę czas zacząć 😍

Proszę rozsiądźcie się wygodnie, wcześniej przygotowując nie jeden kubek dobrej herbaty. I jeszcze jedno. Miejcie pod ręką ciepły kocyk. Wszystko to będzie wam potrzebne podczas podróży w czasie. Pani Lucyna Olejniczak zorganizowała wycieczkę do Krakowa, ale z lat 1849 – 1874. A wszystko to za sprawą powieści “Apteka pod Złotym Moździerzem. Dziedzictwo” i jej bohaterów.

Preguel “Aptekę pod Złotym Moździerzem. Obca” i “Apteka pod Złotym Moździerzem. Dziedzictwo” są wstępem do sagi Kobiety z ulicy Grodzkiej. Najpierw powstała saga, a dopiero później autorka zdradziła czytelnikom kim była Magda, matka Franciszka Bernata. Jest to ciekawy zabieg literacki, który stanowi taką wisienkę na torcie. Coś na zasadzie wspomnień starszyzny rodu, która wspomina swoich przodków. Dzięki temu mamy pełny obraz zawirowań jakie miały miejsce w rodzinie Bernatów.

Marzenia trzeba realizować

Magdalena Bernat pragnęła mieć swoją aptekę. To było jej największe marzenie. W końcu posiadała ona bogate doświadczenie w komponowaniu leków i mieszanek ziołowych, które zdobyła pod czujnym okiem matki oraz sióstr zakonnych. I mogłoby się wydać, że teraz wystarczy wynająć lokal, wyposażyć go i zacząć. W obecnych czasach by tak było. Jednak w XIX w. kobieta nie miała zbyt wielu praw, zwłaszcza do wykonywania zawodów zarezerwowanych wyłącznie dla mężczyzn. Magda nie poddała się i wraz z mężem wymyśliła rozwiązanie tej patowej sytuacji. Nie było to łatwe, a wiele osób próbowało przeszkodzić w realizacji marzenia.

Z rodziną bywa różnie

W życiu jest raz lepiej, raz gorzej. Czasami trudne chwile potrafią przytłoczyć nawet najsilniejszego psychicznie człowieka. Magdalena Bernat pragnęła mieć dzieci. Jednak mimo wielu starań nie było jej to dane. I tutaj znalazła rozwiązanie. Czy było one dobre? To już musicie sami sprawdzić. W każdym razie Magda doświadczyła wielu radości i trosk. Członkowie rodziny niejednokrotnie wystawiali jej cierpliwość na próbę, nie licząc się z uczuciami Magdy. Mąż starał się ją wspierać, ale nie zawsze mu to wychodziło. Teodor był bardzo skupiony na swojej pracy, często nieobecny w domu. Skąd my to znamy?! W dodatku miał problemy z okazywaniem uczuć. Na co dzień mężczyzna mocno zdystansowany, bardzo wymagający i nie potrafiący wyrazić swojego uznania wobec najbliższych. Ale w sytuacji kryzysowej nie wahał się rzucić wszystko i udać się na poszukiwania najbliższych.

Bardzo mroczną postacią jest Franciszek Bernat. Postać bardzo kontrowersyjna i mimo moich szczerych chęci nie potrafiłam polubić go. Pod maską uprzejmego dżentelmena kryła się osoba przebiegła, okrutna, która dążyła do celu za wszelką cenę.

Podsumowanie

Czytając “Aptekę pod Złotym Moździerzem. Dziedzictwo” miałam możliwość poznać protoplastów rodu Bernatów, ich radości i smutki. I przekonałam się, że nie ważne w jakim czasie rozgrywa się akcja powieści, to jedno jest pewne – zawsze martwimy się o naszych najbliższych i bez znaczenia jest to, ile mają oni lat i jak blisko są z nami spokrewni.

Autorka bardzo realnie przedstawiła bohaterów, z ich zaletami i wadami, są oni niejednoznaczni. Dzięki temu nie jest nudno. Perypetie rodziny Bernatów zostały umieszczone w konkretnym tle historycznym. Zasygnalizowany jest wielki pożar, który strawił wiele dzielnic Krakowa. Zostajemy wciągnięci w przygotowania do powstania styczniowego. Nie brakuje też opisów zasad etykiety towarzyskiej, trendów mody czy oddanie specyfiki Krakowa i jego mieszkańców z XIX wieku.

Nie przerażajcie się objętością książki, bo lekkie pióro autorki, ciekawa fabuła, liczne intrygi, mnóstwo emocji sprawią, że nawet nie obejrzycie się i skończycie czytać. A wtedy koniecznie przeczytajcie kolejne tomy sagi Kobiet z ulicy Grodzkiej.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Prószyński s-ka.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni. 

tytuł: Apteka pod Złotym Moździerzem. Dziedzictwo
cykl: Kobiety z ulicy Grodzkiej
autor: Lucyna Olejniczak
data wydania: 28 września 2021
wydawnictwo: Prószyński s-ka
ilość stron: 696
ocena: 10/10

Otagowano , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *