NOC wigilijnych cudów
A może w jej smutne serce wlała się odrobina nadziei, że tak wyczekiwane przez wszystkich święta staną się w końcu wyjątkowe i nie zapomnienie . Ale czy w tym wieku można uwierzyć w choć jeden bożonarodzeniowy cud?
Znów się spotykamy!
Jak to dobrze wrócić do znajomych bohaterów i móc poznać ich dalsze losy.
Walkę o miłość, siebie i szczęście wciąż kontynuują bohaterzy tej historii. A rozgrywa się ona na kilku płaszczyznach. Ukazując kolejno losy bohaterów. Każdy tutaj coś poświecił, każdy dźwiga bagaż doświadczeń, z którym próbuje sobie ułożyć nowy świat. A w małym miasteczku jakim są Zalesiany, nie jest to łatwe o czym przekonuje się detektyw Zawada i jego nowo otwarta AGENCJA detektywistyczna. Słowo agencja jest tu kluczowe i przyciąga wielu ciekawskich, mężczyzn. Ale detektyw ma również ważniejszą sprawę do rozwiązania, mianowicie odnalezienie zaginionej miłości Pana Franciszka sprzed lat.
Tak jak w życiu tak i w tej historii, świat jest mały. Historia bohaterów splata się między przyjaciółmi i znajomymi. Otwierają się również nowe wątki, a przeczucia które towarzyszą nam przy czytaniu mogą się ziścić. Historia jest pełna dialogów i spostrzeżeń dotyczących codzienności. A motorem napędowym jest miłość i walka o nią.
To na zaufaniu wszystko się opiera.
Wszystko rozpoczęło się tutaj, w tą jedną magiczną noc spadających gwiazd. A teraz czas na kolejną magię…
NOC spadających gwiazd
Noc spadających gwiazd
Zimowy czas, sklepik z marzeniami …
Główne bohaterki jednak ciągle przeżywają emocjonalne huśtawki. A sploty zdarzeń pomiędzy bohaterami są ze sobą ścisłe powiązane. Jedynym stałym i spokojnym bohaterem jest Franciszek, właściciel sklepiku pełnego marzeń. W którym każdy może znaleźć coś dla siebie, niektórzy znajdują tam tylko różnorodne niepasujące do siebie bibeloty albo rzeczy w starym stylu. Ale inni mogą odnaleźć tam dobre słowo czy pomoc.
Wiele się dzieje, święta nadchodzą a emocji nie brakuje. Bohaterowie kłócą się, wybuchają, ale potrafią rozmawiać i przyznać się do błędu. Próbują naprawiać swoje zachowanie i brać odpowiedzialność za swoje czyny. Z jednej strony mają swoje sprawy i próbują sami walczyć ze światem z drugiej strony potrzebują wsparcia. Tak jak każdy z nas potrzebuje dobrego słowa ale i nadziei. Taka jest ta historia, poplątana, emocjonalna z wieloma problemami jednak życiowymi i bliskimi każdemu z nas.
A może w jej smutne serce wlała się odrobina nadziei, że tak wyczekiwane przez wszystkich święta staną się w końcu wyjątkowe i nie zapomnienie . Ale czy w tym wieku można uwierzyć w choć jeden bożonarodzeniowy cud?
Nowe życie Kariny, dziewczyny z domu dziecka, która buduje swoje dorosłe życie mimo wielu ran.
Inne historia autorki w naszej biblioteczce:
Kiedy czasu już dla nas nie będzie.
Marzenia spełniają się jesienią.
Dziękujemy autorce za przesłanie egzemplarza z autografem.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was moja opinia do tego skłoni. Czekam na Wasze komentarze.
Książka zostaje dopisana do naszej listy przeczytanych książek.
tytuł: Noc wigilijnych cudów
autor: Marta Nowik
wydawnictwo: Novae Res
data wydania: 24 października 2024
ilość stron: 336
ocena: 7/10