
Mając dzieci pod opieką, inaczej patrzy się na życie niż wtedy, gdy jest się młodym i wolnym od zobowiązań.
Historia Lucka i Marianny z powieści “Pod obcym niebem” Sylwii Kubik zakończyła się w takim momencie, że byłam zła iż muszę czekać na kontynuację. Na szczęście nie trwało to długo. Bo na początku września ukazał się drugi tom “Spełnione marzenie”.
Zakończenie wojny było marzeniem wielu osób. Pragnęli oni żyć w bezpiecznym świecie. Ogłoszenie zawieszenia broni zastało Lucjana i Mariannę na obczyźnie. Młodzi musieli podjąć decyzję gdzie chcą mieszkać. Ona nie chciała wracać do Polski, wolała wyjechać na zachód. Natomiast Lucek nie wyobrażał sobie by mieszkać poza Polską. Jego tęsknota za matką i rodzeństwem była tak wielka, że postanowił powrócić do ojczyzny, która była w ruinie, a władzę objęli komuniści. Problemy ludzi nie skończyły się, nadal musieli uważać na to co mówią i ledwo wiązali koniec z końcem.
Czasami nie trzeba mieć nic na sumieniu, a jak ktoś chce, to i tak znajdzie odpowiedni paragraf.
“Spełnione marzenie” to historia życia dziadków autorki. Było ono pełne strachu, niepewności, bólu, ale też nadziei i miłości. Przeżyli oni chwile załamania i radości. Kilkukrotnie przeprowadzali się i zaczynali wszystko od nowa, ale dzięki zaradności Lucka byt rodziny poprawiał się. Podziwiam ich, że nie poddali się mimo straty, którą ponieśli. Dużą rolę odegrała tu matka Lucjana oraz jego rodzeństwo, którzy wspierali młode małżeństwo.
“Pod obcym niebem” bardzo mi się podobała, ale to drugi tom “Spełnione marzenie” ma to “coś” co przyciągnęło moją uwagę do tego stopnia, że książkę przeczytałam w jeden wieczór. Razem z bohaterami przeżywałam ich radości i troski. Trzymałam kciuki by plany Lucka ziściły się, a trzeba zaznaczyć, że miał niekiedy szalone pomysły, ale wszystkie doprowadził do celu.
Czasy powojenne były bardzo trudne. Ludzie zaczynali wszystko od zera, a do tego musieli odnaleźć się w nowych realiach ustrojowych. Losy rodziny Kubików pokazują jak heroiczną walkę musieli podejmować ludzie by przetrwać w tamtym czasie i jak wielką siłę ma miłość oraz wsparcie najbliższych.
Jest to słodko – gorzka opowieść, która skłania czytelnika do refleksji nad życiem oraz docenianiem tego co się posiada. Pokazuje, że życie naszych przodków może być ciekawe, o czym nie zawsze wiemy. Dlatego korzystajmy z takich chwil, gdy chcą oni nam opowiedzieć o minionych czasach.
Dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska za otrzymaną książkę.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was moja opinia do tego skłoni. Czekam na Wasze komentarze.
Książka zostaje dopisana do naszej listy przeczytanych książek.
tytuł: Spełnione marzenie
autor: Sylwia Kubik
wydawnictwo: Skarpa Warszawska
data wydania: 06.09.2023
ilość stron: 336
ocena: 9/10
Drugi tom dopiero w planach. Jeszcze nie mam. Dzięki za recenzję.