30/21 Miejsce na ziemi Anna Balińska

Kilka słów tytułem wprowadzenia …

Dzisiaj chcę wam opowiedzieć o książce “Miejsce na ziemi” Anny Balińskiej. Premiera powieści była 14 lutego 2021 r. Jest to moje drugie spotkanie z twórczością pani Anny. Wcześniej miałam przyjemność przeczytać “Sekrety Welu” (opinia), które mnie zauroczyły piękną historią miłości Małgorzaty i Antoniego. Dlatego bez wahania zgodziłam się na propozycję objęcia patronatem “Miejsca na ziemi”.

Czy warto postawić wszystko na jedną kartę?

Anna, jest młodą kobietą, która postanawia na nowo rozpocząć swoje życie w Nikiłowie. Dla mieszkańców Nikiłowa jest to bardzo niezrozumiała decyzja, ponieważ z miasteczka ludzie wyjeżdżają za pracą do dużych miast, a nie przyjeżdżają. Była to odważna decyzja ze strony Anny. Każdy z nas wie, że w małym miejscowości nikt nie pozostaje anonimowy. Czujni sąsiedzi zawsze wszystko dostrzegą i podzielą się swoją wiedzą z innymi. Często z niedomówień rodzą się plotki, które lotem błyskawicy potrafią dotrzeć do każdego. Ale małe społeczności mają swoje też plusy, bo gdy zajdzie potrzeba to znajomi i nieznajomi pomogą.

Z początku bardzo współczułam Annie. Nowa praca, w której panowały dziwne relacje między zwierzchnikami, sprawiały, że kobieta czuła się bardzo zagubiona. Sprawy nie ułatwiała też pani Teresa, która bardzo niechętnie przekazywała obowiązki swojej następczyni. Dlatego jestem pełna podziwu dla Anny, że mimo trudnego startu w nowej pracy nie poddała się, udowadniając swój profesjonalizm.

Tajemnice

Po przeczytaniu książki “Miejsce na ziemi” stwierdzam, że tajemnice stanowią nieodłączny element w życiu bohaterów. Starają się oni za wszelką cenę nie dopuścić do ich ujawnienia. Jednak jest to błędna decyzja, ponieważ z każdym dniem ciężar tajemnic przygniata ich i nie potrafią zaufać nikomu. Sposobem na ucieczkę przed wspomnieniami i tajemnicami jest praca. Zwłaszcza Marcin w tym celuje. Mężczyzna jest mocno wycofany i nieufny wobec ludzi, którzy chcą bliżej go poznać. Ale gdy poznałam jego historię, to uważam, że mimo bardzo przykrych doświadczeń stał się człowiekiem prawym, starającym się każdemu pomóc. Na niwie zawodowej Marcin zachowuje pełen profesjonalizm i nie jest obojętny wobec nikogo, kto zwróci się do niego o pomoc. W dodatku nie zabiega o sławę i poklask medialny.

Za to nie polubiłam Jana. Mężczyzna od początku wydawał mi się zbyt gładki. Piękne słowa, nienaganny styl ubierania się i wciąż wrażenie, że nie jest on szczery wobec innych. Często lubił dowartościować się kosztem innych, przypisując sobie ich zasługi. W dodatku miał bardzo nie codzienne hobby, a mianowicie uwodzenie kobiet. Dla niego było to bez znaczenia, czy jest to jego podwładna czy znajoma. W dodatku nie potrafił przyjąć do wiadomości, że kobieta może nie być zainteresowana jego osobą.

Marcin i Jan różnią się jak dzień i noc. Łączy ich przeszłość, ale dzieli teraźniejszość. A pomiędzy nimi jest Anna, która musi odnaleźć się w nowej sytuacji i pogodzić się ze swoją przeszłością.

Podsumowanie

Uważam, że jest to idealna lektura dla osób, które cenią sobie romantyczne historie. Z pozoru może się wydawać ta historia lekka, ale niesie ze sobą spory ładunek emocjonalny związany z tajemnicami, które skrywają bohaterowie. Przyznaję się, że książkę przeczytałam w jeden wieczór. Bardzo chciałam dowiedzieć się co kierowało bohaterami w podejmowaniu takich a nie innych decyzji.

“Miejsce na ziemi” jest to powieść o sile miłości, odpowiedzialności i niesamowitej mocy jaką daje wsparcie rodziny. Ważne też jest zaufanie i szczera przyjaźń. To tak, jak w życiu każdego z nas. Cenimy sobie ludzi dobrych i staramy się nimi otaczać. Ich dobra energia daje nam siłę do działania.

Dziękuję pani Annie Balińskiej i Wydawnictwu Literackie Białe Pióro za możliwość objęcia patronatem powieści.

Zapraszam was do zapoznania się z opinią o książce “Pod pelargoniowym balkonem” Anny Balińskiej, patronat Czytam dla przyjemności.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni. 

Otagowano , , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

2 odpowiedzi na „30/21 Miejsce na ziemi Anna Balińska

  1. Grazyna st. komentarz:

    Gratuluję patronatu takiej powieści. Nie znam tej nowości, ale może kiedyś uda mi się do niej dotrzeć.

  2. Magdalena Moruś komentarz:

    Chcę przeczytać

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *