#14 Komisarz

(…) sukces przychodził tylko wtedy,
 kiedy okupiło się go odpowiednią liczbą poświęceń.


Idąc za ciosem po przeczytaniu Prokuratora Pauliny Świst od razu zabrałam się do „Komisarza”. Wiadomo ciekawość to pierwszy stopień do piekła, ale nie dawało mi spokoju czy „Komisarz” też okaże się lekturą, która będzie ociekać seksem i wulgaryzmami czy też w końcu będzie kryminałem.
Bohaterami pierwszoplanowymi są komisarz Radosław Wyrwa, którego poznaliśmy już w „Prokuratorze” oraz Zuzanna Kadziewicz, córka biznesmena. Oczywiście nie zabraknie tutaj skutecznego, działającego niekonwencjonalnie prokuratora Łukasza Zimnickiego zwanego „Zimnym” oraz ambitnej pani adwokat Kingi Błońskiej.
Historia zaczyna się niewinnie, oczywiście jak dla kogo. Prokurator z komisarzem przygotowali prowokację, aby schwytać gang trudniący się sprowadzaniem  młodych dziewcząt z Ukrainy do domów publicznych. Aby ta operacja powiodła się nasi stróże prawa postanawiają w tym celu wykorzystać Zuzannę Kadziewicz, którą w sobie ma rozkochać przystojny, szarmancki i elokwentny Radosław – nasz komisarz, dzięki temu będzie mógł rozpracować tatusia „ukochanej”. Wszystko idzie jak po maśle, Kadziewicz idzie na współpracę z prokuraturą, pod warunkiem, że jego córka będzie miała ochronę policji. Ochroniarzem będzie oczywiście Radek Wyrwa, przecież wszyscy wkoło widzieli jak od dłuższego czasu  prowadza się  z Zuzą. 
Wszystko by szło zgodnie z  planem, gdyby Kadziewicz nie działał na dwa fronty – współpraca z wymiarem sprawiedliwości i z przestępcami. A jak wiadomo chytry dwa razy traci. Jak zakończy się historia Radka i Zuzy – sprawdźcie sami.

Na szczęście Paulina Świst przystopowała z opisywaniem co rusz scen łóżkowych. Pojawiają się, ale ze zdecydowanym umiarem. Na pewno razi sposób pracy naszego komisarza, z jednej strony ma ochraniać figurantkę a on zabawia się w Casanowę i uczy ją jak powinien wyglądać prawdziwy seks. Pomieszanie z poplątaniem, mamy przed sobą kochanków czy też funkcjonariusza, który wykorzystuje swoją pozycję wobec podopiecznej. Oczywiście wulgaryzmy pojawiają się, aby podkreślić dramatyzm sytuacji, ale czy na pewno są one potrzebne. Na pewno nie rażą one już tak bardzo jak w „Prokuratorze”, bo rzec można, że jest ich już dużo mniej. Czyli można napisać zdanie, niekoniecznie ubarwiając je na siłę, że uszy więdną.
Jeżeli chodzi o fabułę to zdecydowanie jest więcej wątku kryminalnego, który potrafi zainteresować czytelnika. Co prawda seks stanowi antidotum na stres u naszych bohaterów, ale widocznie te sceny mają dodać pikanterii wydarzeniom kryminalnym. 
Nie brakuje w książce akcji, których nie powstydziłby się James Bond czy MacGyver – Wyrwa i Zimny potrafią sami sobie poradzić z groźnymi przestępcami :). I jak tu nie zakochać się w tak 100% mężczyznach, którzy aż kipią od testosteronu. Do tego należy dodać nieodparty urok oraz zadatki na Casanowę, w co bezwarunkowo wierzą nasi stróże prawa i mamy odpowiedź dlaczego Kinga i Zuza nie mogą się im oprzeć.
Ciekawym zabiegiem było stworzenie bohaterów, którzy wywodząc się z jednej rodziny stawali po dwóch stronach dobra i zła. Radek Wyrwa – komisarz stojący na straży prawa i jego brat Daniel zamieszany w ciemne interesy. Kinga – świetny adwokat i Mariusz Przytuła „Szary” dowodzący grupą przestępczą czy też Antoni Kadziewicz – biznesmen, pragnący dorobić na boku współpracując z mafią i jego córka Zuzanna – panna żyjąca pod kloszem, której nic nie brakuje do szczęścia. Konflikt interesów goni konflikt, jak tu się nie pogubić kto jest dobry a kto zły i czy podejmowane działanie jest legalne.

Podsumowując książkę czyta się dobrze, pod warunkiem, że z przymrużeniem oka potraktujemy opisany wymiar sprawiedliwości. Jest to bajka dla dużych dzieci, która nawet nie zmusza czytelnika do myślenia. Fabuła „Komisarza” jest o wiele ciekawsza od „Prokuratora”, zawiera też sytuacje zabawne wynikające z niedomówień. Z pewnością ma też znaczenie, że więcej tu kryminału niż erotyku. gdyż z co drugiej strony nie wyskakuje nam scena łóżkowa. Jest to książka, którą mogę polecić jako odskocznię od dnia codziennego, lekturę na jeden wieczór. Jednak nie będzie to lektura, której treść pozostanie w Waszej pamięci na dłużej.
Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym
pośredniczka książek

tytuł: Komisarz
autor: Paulina Świst
wydawnictwo: Akurat
data wydania: 27 listopada 2017
ilość stron: 320
ocena: 6/10

Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *