#3 Dworek pod malwami t. 2
Po przeczytaniu I tomu sagi o rodzie Kalinowskich poczułam niedosyt. Autor pozostawił wiele wątków niedokończonych, dlatego sięgnęłam po II tom „Dworku po malwami”. Tak jak się spodziewałam nadal mogłam śledzić losy Kalinowskich. Niemniej jednak wprowadzono nowe postacie np. takie jak piekielny Witia, dzieciak którego nikt nie potrafił utemperować czy madame Lebiediewą, która uchodziła za medium w Sankt Petersburgu. Zabieg wprowadzenia nowych bohaterów dodał kolorytu… Czytaj dalej