92/24 Nigdy za ciebie nie wyjdę Magdalen Krauze

Nigdy, nie mów nigdy.

Historia o pierwszym wrażeniu, uczuciach i relacjach. Wakacyjna, może ze względu na miłość i to, że w powieści panuje lato, ale bije też od niej ciepło. Rodzinnego domu, bliskich relacji oraz starań o miłość. O to co w życiu najważniejsze.

A co ty wyniosłaś z rodzinnego domu?

Kto był dla ciebie największym oparciem? Okazuje się, że nie zawsze są to rodzice. W tej historii głównymi opiekunami stali się dziadkowie i są równocześnie ważną częścią tej historii.

Zdałem sobie sprawę jak ważne są słowa i sposób w jaki je wypowiadamy.

Czy pierwsze wrażenie można zmienić?

Liwia pracuje na stacji benzynowej, to jej tymczasowa praca. Zarządzanie stacjami przejął po dziadku wnuk Mateusz. Wobec tego zarządził kilka zmian, które okazują się uciążliwe dla pracowników i klientów . Przekonuje się o tym przy wizytacji na nich wszystkich. Jednak stacja we Wrocławiu szczególnie zapadła mu w pamięci. Głównie za sprawą głównej bohaterki Liwii. Akcja rozgrywa się między myślami i planami Liwii oraz Mateusza nowego zarządzającego. Chłopak wpadł po uszy, a dziewczyna mu tego nie ułatwia, a wręcz przeciwnie. I tutaj zaczynają się docinki i śmieszne dialogi.

Pokolenia

Liwia mieszka z babcią i ciocią u których gwarantowany jest dobry humor. Cięte docinki czy komentarze starszych pań wobec siebie, to chwila śmiechu do łez. Siostry znają swoje słabe i mocne strony i ich przytyki są wręcz genialne. W książce zdarzy się jakieś przekleństwo jeśli wymaga tego sytuacja, równocześnie jest pełna spontanicznych porównań które pobudzają humor : Historia rozgrywa się pomiędzy światem kobiet w którym Liwia i starsze panie rozmawiają o miłości I życiu oraz pomiędzy Mateuszem i jego dziadkiem, który udziela mu rad. Okazuje się, że miłość zdarza się w każdym wieku, tylko trzeba o nią zawalczyć, albo chociaż próbować nie zniechęcić do siebie drugiej strony.

Myślałam, że jesteśmy już w tym wieku, ze na jakieś durne wielomiesięczne podchody szkoda czasu, dlatego byłam otwarta i okazywałam, ze nie czuje się przy nim skrępowana. Jak widać to był błąd. Trzeba grać pańcie z kołkiem w tyłku i na wszystko fukać. Faceci są jednak pierdolnięci podsumowała.

Historia mimo iż bohaterowie mają za sobą trudne przeżycia nie jest smutna czy ciężka . Właściwie idealnie nadaje się na wakacje. Bohaterowie swoimi dialogami potrafią rozbawić jeżeli tylko lubimy bezpośredni humor sytuacyjny. Ponieważ jak to na stacji, wielu ludzi się przewinienie to i sporo nieoczekiwanych sytuacji może się zdarzyć.

Dzięki starszemu pokoleniu, które wspiera młode, znajdziemy kilka złotych rad i pięknych spostrzeżeń na temat życia. Historia ogrzewa serce i mimo że głównie jest o młodych ludziach, to jako lekka historia na wakacje dobra będzie dla każdego. Z odrobiną humoru, pozytywnego spojrzenia na świat i czasem z pazurem tez 😉 .

Może to, co w pierwszej chwili wydaje się katastrofą, z czasem okaże się cenną nauką, bo przecież życie pełne jest niespodzianek. Nie zawsze jest kolorowo, czasem kolejka wypada z toru i trzeba umieć sobie poradzić.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was moja opinia do tego skłoni. Czekam na Wasze komentarze. 

Książka zostaje dopisana do naszej listy przeczytanych książek.

tytuł: Nigdy za Ciebie nie wyjdę
autor: Magdalen Krauze
wydawnictwo: Mięta
data wydania: : 8 maja 2024
ilość stron: 352
ocena: 7/10

Otagowano , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *