Podsumowanie BT Zwrotnik Dzioborożca

przez | | , , ,

Zwrotnik Dzioborożca

Podsumowanie… Bardzo lubimy moment, gdy piszemy podsumowania. Przeglądając nadesłane zdjęcia i opinie, możemy powrócić myślami do historii, którą same jakiś czas temu czytałyśmy. Ogromną przyjemność mamy przy szukaniu cytatów w opiniach uczestników, by uchwycić to, co szczególnie im zapadło w pamięć po przeczytaniu książki. A do tego liczne komentarze i zaznaczenia w książce cieszą nas, bo wiemy, że opowiedziana historia poruszyła czytelnicze serca.

Książka “Zwrotnik Dzioborożca” jest wyjątkowa, bo zawiera zapiski z podróży autorów. Ich relacje są bardzo osobiste, a miejsca które odwiedzili często są poza zasięgiem oferty biur podróży. Dlatego warto zapoznać się z tą publikacją, bo oprócz opisów dostaniecie bogatą galerię zdjęć i dostęp do filmików z podróży.

Tak to wyglądało na początku!

Zdjęcia autorów przygotowujących wysyłkę.

Książka “Zwrotnik Dzioborożca” Mariusza Łapińskiego i Magdaleny Gumowskiej przemierzyła 2 574 km, na co potrzebowała 301 dni. Podróż rozpoczęła się 28.08.2023 a zakończyła 18.06.2024. Dziewczyny dosyć sprawnie przekazywały sobie książkę. Chociaż nie obyło się bez przetrzymywania książki. Rekordem jest 52 dni. Jak widzicie bardzo duża różnica w czasie czytania i wszystko zależy od czytelnika. Na niektóre sytuacje nie mamy wpływu. W tej inicjatywie czytelniczej udział wzięło10 czytelniczek.

Dziękujemy uczestniczkom za zaangażowanie w ten projekt czytelniczych. Książka wraz z korespondencją powróciła do autorów.

Ostatnia osoba z listy jest zobowiązana do odesłania książki do autorki oraz zrobienia pamiątkowych zdjęć do podsumowania.

Zdjęcia wykonane przez Magdalenę Moruś

Dziękujemy uczestnikom book tour za zaangażowanie w ten projekt czytelniczych.

Zapraszamy was do zaobserwowania strony Book tour u Czytam dla przyjemności, gdzie na bieżąco dajemy relację z trwających book tourów oraz ogłaszamy w wydarzeniach zapisy do kolejnych bt.

Gorąco zachęcamy was do przeczytania cytatów z opinii uczestniczek book tour, ich opinii (podlinkowane cytaty) oraz obejrzenia galerii zdjęć.

Aleksandra Zarycka

Dla mnie najprzyjemniejsze było czytanie o przyrodzie w danych zakątkach. Poprzez opisy i zdjęcia niemal się czułam jakbym tam była razem z autorami.

Katarzyna Wąsowicz

To była trudna wyprawa. Trochę frustrująca i większą uwagę przywiązywałam do zachwycania się zdjęciami niż poznawania treści. Denerwował mnie drobny druk i tym razem czytało się niekomfortowo.

Z całą pewnością jest to jednak książka warta przeczytania, jeśli tylko relacje podróżnicze i cudowne fotografie.

Anna Dyczko

Najwięcej emocji dostarczyła mi opowieść o dawnym kambodżańskim więzieniu z czasów Czerwonych Khmerów. Autorzy dodali nawet ostrzeżenie dla co wrażliwszych czytelników, którzy mogą pominąć tę część.

Magdalena Hupało

W tej powieści każdy znajdzie coś dla siebie. A dodatkowym plusem są piękne zdjęcia, które wszystko obrazują. Jeśli zdjęć będzie Wam mało, to są również linki do filmików na YouTubie.

Marzena Kaczmarczyk

 Piękne zdjęcia, ciekawostki i mnóstwo historii, dotyczących odwiedzanych i opisywanych miejsc sprawia, że czyta się wszystko z zapartym tchem. Warto odwiedzić te niezwykłe tereny choćby tylko książkowo lub wirtualnie.

Beata Żelek

Jak dla mnie to książka, którą przyjemnie czytałoby się przy ognisku, bo jak dobra gawęda z każdą przeczytaną stroną podsyca naszą ciekawość i wzbudza wiele emocji. Polecam ją każdemu, nawet takim kanapowym podróżnikom jak ja.

Sandra Langer

Warto też nadmienić, że treść w przeciwieństwie do ilustracji nie zawsze jest kolorowa. Magda i Mariusz opisują nie tylko blaski podróży, ale i cienie, nie szczędząc szczegółów.

Sylwia Szczepańska

Otwierasz tę książkę i czujesz ten zapach orientalnych przypraw, cieszysz wzrok paletą niezwykłych barw i form, słyszysz hałas ulicy czy szum buszu, smakujesz życie zupełnie inne niż nasza codzienność.
I do tego te zdjęcia- wspaniałe!

Beata Drab

Brak opinii

Magdalena Moruś

Pięknie opisana przyroda, rośliny, zwierzęta, zabytki a do nich odpowiednio dopasowane zdjęcia. Jak zwykle na końcu każdego rozdziału zaproszenie do obejrzenia na kanale YouTube “Dobrze Pojechane” filmu z podróży.

Otagowano , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *