Obserwacje codzienności i dobre rady na temat naszych zachowań, napisane w lekki sposób i przedstawione poprzez krótkie historyjki lub ciekawe przykłady Lekko z dystansem i humorem, dla każdego by oswoić życie.
Nie bój się codzienności
Chcemy być najlepsi, ale w środku boimy się, że jesteśmy niewystarczający. Idziemy na fali powodzenia, ale wystarczy sekunda byśmy zaś musieli zbierać nasze roztrzaskane poczucie wartości. Jednak w tej książce znajdziemy wiele tematów widzianych z innej perspektywy. Niby codzienność, ale wzięta pod lupę. Przyjrzyjmy się kilku tytułom w książce, a o kilku z nich opowiem.
- Nie bój się bać
- Nie bój się trudnych przeżyć
- Nie bój się śmiechu
- Nie bój się mówić mężczyźnie czego od niego chcesz
- Nie bój się odchodzenia
- Nie bój się, co ludzie pomyślą
Mogłabym czytać ją na okrągło, codziennie znowu kolejne lekcje i tematy wałkować. I za każdym razem odkrywam, że autorka ma rację. Tylko ciężko nam się przyznać, przestawić i chcieć tak żyć. Łatwiej jest nam marudzić i narzekać, niż być wdzięcznym i czuć się szczęśliwym. Nie myślimy o starości i oddajemy się temu co tu i teraz, a przecież ona i tak nas dopadnie i podsumuje nasze poczynania. Staramy się nie złościć i nie potrafimy się szczerze śmiać. To pierwsze nam ciąży, a to drugie wprowadza w strach, słysząc czyjś śmiech włączając nam galopujące myśli, że jesteśmy obśmiewani.
Chodzi po świecie kupa ludzi, którzy słysząc, że ktoś nieopodal się śmieje, myślą, że to z nich. Traktowania serio i ze śmiertelną powagą domagają się nasze niemożności, wstyd i zaniechania.
***
Wiadomo o kobietach, że czekają, aby ich mężczyźni domyślili się, czego one chcą. Skazują się tym samym na dramatyczne rozczarowanie. (…) Żeby on zrozumiał, czego od niego potrzebujesz, i żeby ci to dał, wyłóż mu to w jakiejś pogodnej, spokojnej chwili. … „I to wszystko?” – on ma okrągłe oczy ze zdziwienia. Tak kochanie, to wszystko…
***
Warto dawać tym, którzy proszą i tym, którzy dziękują. I dlatego, że coś jest komuś potrzebne, a ja akurat tym dysponuję, a nie dlatego że : „Będę dobry.”
***
„Staram się nie złościć” usłyszymy od niektórych. I zobaczymy na ich twarzach dziwny wyraz. Jakby brzuch ich bolał. I boli ich na prawdę, bo pakują całą złość jaka się w nich pojawia, do środka. Mogą mieć kłopoty ze szczerym śmiechem, swobodnym tańcem, mogą mieć wrzody żołądka.
Życie zależy od tego jak na nie patrzymy, jednak to wszystko zależy od nas.
O kobietach w wykonaniu autorki znajdziecie książkę tutaj
Książka mówi też o miłości, dojrzewaniu dzieci, o szczęściu i śmierci. O dystansie do siebie, odpowiedzialności, bezdzietności i samotności. O wszystkim co spotyka nas na każdym kroku, o nas samych i naszych bliskich. Po prostu o człowieku i naszych zachowaniach. Autorka w bezpośredni sposób, czasem za pomocą krótkich historii, pokazuje nam życie i co z nim robimy nie tak oraz to co nam radzi. Łatwo się o tym czyta, dłużej się o tym myśli, a najtrudniej wprowadza się w czyn. Idę czytać kolejny raz…
- Tytuł: Nie bój się życia
- autor:Katarzyna Miller
Data 1. wyd. pol.: 2010-09-22 - data wznowienia omawianego : 12 lipiec 2023
- wydawnictwo:Zwierciadło
- ilość stron: 224
- ocena: 9/10