70/23 Sopockie tango Tomasz Wandzel

Strach jest jednak silniejszy od słów, nawet gdy wypowiada ktoś, kto uratował mnie od największej z traum, jakich może doświadczyć kobieta.

Rodzice i ich historia

Rodzice jawią się nam jako osoby, które zawsze były dorosłe. To oni pokazują nam świat, przestrzegają przed niebezpieczeństwem i wskazują nam różne możliwości wyboru. Tylko czy my znamy ich przeszłość za nim stali się rodzicami? Jakie mieli marzenia i czy wyciągnęli wnioski z popełnionych błędów? Jako dzieci często nie zawracamy sobie tym głowy, w końcu sami mamy wiele własnych problemów i próbujemy samodzielnie je rozwiązać. Nie zawsze też słuchamy dobrych rad rodziców, bo przecież oni się nie znają. Ale… No właśnie, przecież warto otworzyć się na rozmowę z rodzicami i skorzystać z ich doświadczenia. I może na początku nie będą chętni dzielić się z nami swoimi wspomnieniami, to warto próbować.

A gdy okaże się za późno na rozmowy, to może przy porządkowaniu ich rzeczy natkniemy się na jakieś zapiski?!

Takie szczęście w nieszczęściu miała Karolina, córka Anny Jawor, która postanowiła po śmierci matki pozamykać pewien etap swojego życia. Przeglądając rzeczy zmarłej natknęła się na zeszyt szkolny, w którym jej matka prowadziła zapiski ze swojego życia. Miał on pełnić rolę terapeutyczną dla Anny, która przeżywała żałobę po swoich rodzicach. W dodatku rodzice osierocili nie tylko ją, ale nowonarodzoną siostrę Zosię. Dziewczynami zajęła się ciotka, siostra ojca, która mieszkała w Sopocie. Dla Anny był to czas zmian i prób by dostosować się do nowej sytuacji. Ale też poszukiwania swojego celu w życiu, nawiązywania nowych znajomości, przyjaźni i poznawania smaku pierwszej miłości.

Zapraszam was do świata Anny Jawor z „Sopockiego tanga” Tomasza Wandzela.

Przyznam się wam, że nie często, a wręcz bardzo rzadko czytam powieści napisane w formie pamiętnika. Nie wiem czy jest ich tak mało, że nie natykam się na nie? W każdym razie „Sopockie tango” takie właśnie jest, pamiętnikiem nastolatki, która zmienia się w młodą kobietę. I chociaż jest bardzo mało dialogów to powieść czyta się bardzo szybko. Narracja pierwszoosobowa sprawia, że lepiej mogłam wczuć się w historię Anny. Sposób przekazania przemyśleń bohaterki sprawił, że czułam się jakby znajoma przyszła do mnie z wizytą i opowiadała co się u niej ostatnio wydarzyło.

A wszystko to zostało osnute na realiach końca lat 60tych XX w. Była to dla mnie swoista wycieczka w przeszłość, którą znam tylko z podręcznika historii i z filmu. I jeżeli obawiacie się, że będziecie się nudzić, to od razu wyprowadzam was z błędu. Otóż nie, bo skupicie się na życiu Anny, a wydarzenia historyczne tylko dodadzą kolorytu czytanej powieści i uwiarygodnią doświadczenia, których uczestnikami są bohaterowie. Przekonacie się jaki wpływ na społeczeństwo miała propaganda polityczna i jak ludzie starali się żyć w tak trudnym ustroju, a przy tym poczujecie niepokój, niepewność oraz nastroje społeczne.

Rozdziały są krótkie, opatrzone datą. Dzięki temu szybko można przeczytać książkę. Mnie bardzo zaciekawiła historia Anny. I żałuję tylko jednego, że zostałam z mnóstwem pytań. Nie wszystkie wątki zostały wyjaśnione, ale to dlatego, że autor szykuje dla nas drugi tom, na który czekam.

Polecam wam „Sopockie tango”, które zabierze was w podróż w czasie. Jednym przypomni lata młodości, a drugim pokaże jak żyli ich dziadkowie czy rodzice.

Dziękuję Tomaszowi Wandzel za okazane zaufanie i możliwość objęcia patronatem książki.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was moja opinia do tego skłoni. Czekam na Wasze komentarze. 

Książka zostaje dopisana do naszej listy przeczytanych książek.

tytuł: Sopockie tango
autor: Tomasz Wandzel
wydawnictwo: TW
data wydania: 15.05.2023
ilość stron: 344
ocena: 8/10

Otagowano , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *