60/23 Izabela. Świat w płomieniach Krzysztof P. Czyżewski

Każdy zwycięzca potrzebuje przecież swoich paziów i szambelanów. Wystarczy tylko do perfekcji opanować sztukę bicia braw w odpowiednim momencie, a dostatnie życie i splendor nie opuszczą rezolutnego sługi.

Dzisiaj zabieram was w podróż w czasie, ponieważ odwiedzimy księżną Izabelę Czartoryską. Zajrzymy za kulisy by podsłuchać rozmowy jakie prowadzą najważniejsi ludzie polityki. Wybierzemy się na kilka bali, w końcu towarzysko trzeba się udzielać i należy być na bieżąco ze wszelkimi nowinkami z życia towarzyskiego. A gdy nam się to już znudzi to pojedziemy wraz z księżną Izabelą do Puław, gdzie będziemy podziwiać jej ogromne zbiory pamiątek po znanych osobistościach. A niektóre eksponaty mają wartość nie tylko sentymentalną, bo dla niektórych osób są artefaktami. Izabela Czartoryska jest dumna ze swojej kolekcji i chętnie opowiada o niej zainteresowanym osobom.

Księżnę poznajemy jako nastoletnią panienkę, która ma wyjść za mąż za Adama Czartoryskiego. I chociaż jest ona temu przeciwna, to musi podporządkować się woli rodziny. Izabela od samego początku daje wszystkim do zrozumienia, że ona też pragnie brać udział w życiu politycznym. Jednak z racji, że kobiety w XVIII i XIX wieku nie miały za wiele praw, to postanowiła swoje pomysły realizować w mniej oficjalny sposób. Dla niej liczył się efekt, który zamierzała osiągnąć, a że była osobą konsekwentną w działu, to sami możemy się o tym przekonać czytając jej biografię.

Gdy zaczynałam czytać „Izabelę. Świat w płomieniach” Krzysztofa P. Czyżewskiego to byłam przekonana, że będzie to kolejna biografia znanej osoby nafaszerowana ogromną ilością dat, nazwisk i wydarzeń, które zostaną podane w niezbyt przyjazny sposób dla czytelnika. Dlatego ogromnym zaskoczeniem dla mnie było, że autor pokusił się stworzyć powieść, w której wątek sensacyjny jest dominujący. Bowiem Izabela Czartoryska postanowiła rozwiązać zagadkę talara pożarowego z 1703 roku oraz fibuli, która miała uratować Toruń. Musicie pamiętać, że w tamtym czasie nie było łatwo zdobyć informacje, a do tego sytuacja polityczna i etykieta towarzyska nie ułatwiały zadania.

Autor w bardzo ciekawy sposób przedstawił wydarzenia mające miejsce w XV w. oraz na przełomie XVIII i XIX wieku. Skonstruowana intryga wciąga czytelnika od samego początku i zanim się obejrzy, to jest tak zafascynowany poszukiwaniami informacji o fibule, że zapomina o otaczającym go świecie. A mimo to co rusz napotyka na ciekawostki historyczne, znane nazwiska i powiązania w świecie polityki. Jednak każda z tych informacji jest przekazana w sposób ciekawy i nieprzytłaczający. Jakże różny od pamiętnych lekcji historii w szkole. Jako ciekawostkę dodam, że język, którym posługują się bohaterowie jest współczesny. Dzięki temu nie będziecie mieli trudności podczas czytania.

Polecam waszej uwadze powieść „Izabela. Świat w płomieniach”, która dostarczy wam wielu emocji podczas czytania i pozwoli zabawić się w detektywów. Poznajcie historię Polski w ciekawym wydaniu. Książkę tę możecie też potraktować jako swoisty przewodnik turystyczny po Toruniu.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Pascal.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was moja opinia do tego skłoni. Czekam na Wasze komentarze. 
Książkę dopisujemy dopisana do naszej listy przeczytanych książek.

  • tytuł: Izabela. Świat w płomieniach
  • autor: Krzysztof P. Czyżewski
  • ilość stron: 624
  • wydawnictwo: Pascal
  • data wydania: 22.02.2023
  • ocena: 8/10
Otagowano , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *