
Z prawdą jest jak z dupą, każdy ma własną…
Wróciło, tylko co?
Wiele osób marzy o własnym domu z ogródkiem. Czasami taki podarek otrzymują od najbliższej rodziny. I wszystko wydawałoby się być idealne, gdyby… No właśnie. Gdyby dom nie był okryty tajemnicą o której nikt nie chce rozmawiać. W takiej sytuacji znalazła się Ewa Dębska, która stała się właścicielką domu podarowanego jej przez dziadków. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby podczas prac ogrodowych nie znaleziono ludzkich kości. W tym momencie do akcji wkroczyła policja z prokuratorem. Wiadomo, że sprawę trzeba wyjaśnić. Jednak to był dopiero początek czarnej serii, która zaczęła zbierać żniwo. Bo teraz zaczęły w ogrodzie pojawiać trupy… Powiało grozą?! A co miała na to powiedzieć nowa właścicielka posiadłości?
A no właśnie, że tak powiem. Policja ma nie lada zagadkę do wyjaśnienia. Więcej pytań niż odpowiedzi. I chociaż mogłoby się wydawać, że świadkowie minionych czasów mogą coś wiedzieć, to oni milczą jak zaklęci. Z nieznanej przyczyny nie chcą opowiadać o wydarzeniach z 1963 roku. W dodatku sprawy nie ułatwiają obostrzenia związane z pandemią obecnie trwającą.
Śledztwo często utyka w martwym punkcie, ale policja z prokuratorem nie poddaje się. W tym miejscu chcę zaznaczyć, że autorka postarała się o liczne tropy, które podczas czytania wydawały się niepotrzebne. Na szczęście w pewnym momencie wszystko zaczyna układać się w logiczną całość. A że jest to na sam koniec? Właśnie o to chodzi by za szybko nie ujawnić sprawcy i motywu. W dodatku akcja powieści rozgrywa się w dwóch przestrzeniach czasowych, co pomaga lepiej zrozumieć postępowanie bohaterów.
Powieść “Wróciło” Justyny Stanisz zainteresowała mnie od pierwszych stron i nie potrafiłam odłożyć książkę zanim nie dowiem się kto został pochowany w ogrodzie i dlaczego ktoś morduje kobiety. Tajemnice sprzed lat domagają się wyjaśnienia, a i bieżące wydarzenia nie napawają optymizmem. Dlatego jeśli macie ochotę na kryminał z tajemnicą z przeszłości, to śmiało sięgajcie po “Wróciło”.
Książkę przeczytałam w ramach book tour, który zorganizował Kryminał na talerzu.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was moja opinia do tego skłoni. Czekam na Wasze komentarze.
Książkę dopisujemy dopisana do naszej listy przeczytanych książek.
- tytuł: Wróciło
- autor: Justyna Stanisz
- ilość stron: 348
- wydawnictwo: Book Edit
- data wydania: 11.07.2022
- ocena: 8/10
Bardzo się cieszę, że książka Ci się spodobała! Dzięki za udział w moim bt i opinię <3