49/23 Znaki życia Wioletta Milewska

Chyba wszystkie dziewczynki marzą o pięknym ślubie i białej długiej sukni z welonem. Malwina natomiast, będąc jeszcze małą dziewczynką, marzyła o mężu, który by nie pił i jej nie bił, bo picie i bicie było dla niej czymś chyba najgorszym, co może spotkać żonę ze strony męża. Czymś jedynie złym.

Znaki życia

Jakiś czas temu dostałam propozycję od Wioletty Milewskiej zrecenzowania jej dylogii „Znaki życia”. Byłam przekonana, że dam radę napisać dwie opinie – o pierwszym oraz drugim tomie. Jednak, gdy poznałam historię Sylwii, Wiktorii i Malwiny wiedziałam, że jest to dla mnie nie możliwe do wykonania. Tom pierwszy kończy się w takim momencie, że miałam wrażenie iż historia została przerwana w pół słowa. Ale to sprawiło, że natychmiast sięgnęłam po drugi tom, bo byłam bardzo ciekawa czy główne bohaterki wezmą się w garść i odważą się zmienić swoje życie. Ale może zacznę od początku.

Kobiety

Sylwię, Malwinę i Wiktorię połączyła szczególna więź, którą wymusiły okoliczności z jakimi przyszło im się zmierzyć. Kobiety mieszkają w małej wsi, w której nic się nie ukryje przed czujnym okiem sąsiadów. Taka panuje opinia, ale… No właśnie, wiedzą i widzą to co jest im wygodniej, Jednak gdy trzeba stanąć w obronie słabszego, krzywdzonego człowieka, to już to lepiej nie mieszać się do życia sąsiadów.

Rodzina

Malwina musiała zmagać się z uzależnieniem męża, który nie widział nic nie właściwego w swoim postępowaniu. I mimo że kobieta starała się rozmawiać z mężem, wskazywała mu liczne rozwiązania, to nic się nie zmieniało się. Jej gehenna trwała wiele lat. Teściowie nie widzieli nic złego w postępowaniu syna, wręcz był on instruowany przez ojca jak ma traktować żonę.

Wiktoria jest młodą mężatką, która sama musi podołać pracy na gospodarce, gdyż mąż nieustannie nie ma czasu na pracę we własnym gospodarstwie. On czuje potrzebę pomagania innym, ale nie widzi potrzeby wspierania finansowo swojej żony i córki. Wiktoria pracuje ponad siły i nie jest doceniana ani przez męża, ani przez matkę, brata i bratową. Staje się dla nich łatwym kozłem ofiarnym, który można bezkarnie wykorzystywać.

Sylwia jest nauczycielką, która z pasją przekazuje swoją wiedzę dzieciom. I o ile odnosi sukcesy na polu zawodowym, to w życiu prywatnym nie ma już tak idyllicznie. Mąż wyjechał za granicę by poprawić ich sytuację materialną. Jednak rozłąka nie służy małżonkom. Z każdym dniem coraz bardziej oddalają się od siebie. A do tego dochodzą problemy zdrowotne Sylwii, o których nie chce szczerze porozmawiać z mężem.

Bardzo trudno jest przełamać te schematy zachowań i dlatego zwykle niewłaściwe wzorce przenoszą się z pokolenia na pokolenie…

Przemoc domowa oraz zachowania patologiczne opisano już w nie jednej książce czy publikacji naukowej. I nie ważne ile takich książek powstanie, to zawsze będą one potrzebne. Niestety, ale jest to bardzo aktualny problem, którego dramat rozgrywa się w czterech ścianach. A schematy i wzorce wyniesione z domu rodzinnego stają się przyczyną tragedii wielu rodzin.

Sylwia, Wiktoria i Malwina są przykładami kobiet, które przedkładały dobro męża nad swoje. I mimo że czuły, iż są wykorzystywane przez bliskich, to dużo czasu potrzebowały żeby to dostrzec.

„Znaki życia” to historia, która mogła wydarzyć się każdemu. Opowiedziana bez zbędnego upiększania rzeczywistości, dzięki temu obnaża bolączki wielu rodzin. Autorka nie bała się poruszyć tak drażliwe i niewygodne tematy jak przemoc domowa, uzależnienie od seksu czy alkoholu, wykorzystanie seksualne dzieci czy gwałt na żonie. Są to tematy, które nie dają o sobie zapomnieć, a czytelnik jest tylko niemym świadkiem tragedii, których doświadczają kobiety i dzieci. Ta powieść niesie ważne przesłanie, słuchajmy uważnie osób, które chcą podzielić się swoim problemem i nie odwracajmy się od nich. Samo przyznanie się do swojego dramatu jest nie lada odwagą, a proszenie o pomoc to jest pierwszy krok do uwolnienia się z toksycznego związku. A tego właśnie doświadczyły bohaterki, ogromnego dramatu i zniszczenia poczucia własnej wartości i poniżenia.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wioletty Milewskiej.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was moja opinia do tego skłoni. Czekam na Wasze komentarze. 
Książkę dopisujemy dopisana do naszej listy przeczytanych książek.

  • tytuł: Znaki życia t.1, t.2
  • autor: Wioletta Milewska
  • ilość stron: 344, 334
  • wydawnictwo: Psychoskok
  • data wydania: 15.05.2017, 15.05.2017
  • ocena: 8/10
Otagowano , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *