Gdy osiągnie się etap ustatkowania, a sprawy układają się pomyślnie, przestaje się być czujnym i przyzwyczajenie wypiera zwykłą, nieodzowną podejrzliwość, o której nigdy, ale to nigdy nie powinno się zapominać.
Życie od nowa
Życie potrafi każdego człowieka wystawić na próbę za sprawą sytuacji, które potrafią nie jedną osobę złamać psychicznie. Nikt nie jest wolny od przykrych wydarzeń i tylko od tej osoby zależy czy da sobie radę, bo będzie miała wsparcie od rodziny i znajomych. Nie zawsze jest to proste, niekiedy trzeba odciąć się od środowiska w którym się żyło i zamieszkać gdzie indziej. Rzucić wszystko i wyjechać, byle dalej i w nieznane. Tak zrobiły bohaterki powieści „Królowe pająków” Hanny Łąckiej.
Anna, Iza i Agata przeżyły dramatyczne chwile, które zburzyły ich poczucie bezpieczeństwa. Musiały również podjąć decyzję co dalej chcą zrobić ze swoim życiem i odpowiedzieć sobie na pytania: czy warto ratować dotychczasowe życie, a może lepiej zacząć wszystko od nowa, w nowym miejscu i z nowymi ludźmi?
Każda z nich postanowiła wyruszyć do Szkocji i tam szukać szczęścia. Zabierają bagaż obciążony przeżyciami, które nie dają o sobie zapomnieć. Nie jest im łatwo poradzić sobie z codziennością, gdy demony przeszłości nawiedzają je w najmniej spodziewanych momentach. Przeszłość domaga się zamknięcia spraw i przepracowania emocji, które jej towarzyszą.
Kobiety połączyła przyjaźń, wspólne mieszkanie oraz pewien sekret.
Choć płacz i śmiech leżą na dwóch różnych biegunach, czasem się spotykają, by zawrzeć przymierze i ocalić człowieka przed szaleństwem.
Podsumownie
„Królowe pająków” to powieść, która udowadnia czytelnikowi, że nic nie jest dane na zawsze. Szczęście bywa bardzo kruche, a zaufanie można łatwo stracić. Agata, Anna i Iza są dojrzałymi kobietami, które dzięki swojej przyjaźni i wsparciu powoli wychodzą na prostą. Udowodniają że nawet po najgorszych doświadczeniach przychodzi pora na odnalezienie szczęścia i rozpoczęcie wszystkiego od nowa. Nie małą rolę odegrają tytułowe pająki, ale jaką, to już sami musicie to odkryć.
Autorka opowiada ich historię z perspektywy każdej bohaterki i dzięki temu możemy lepiej zrozumieć postępowanie kobiet. A zarazem pokazuje, że traumatyczne przeżycia każdy musi przeżyć po swojemu i w swoim czasie. Nic na siłę nie da się przyspieszyć. Mimo lekkiej formy powieści, która sprawia, że książkę czyta się szybko, to autorka poruszyła wiele aktualnych problemów z którymi boryka się wiele osób.
Jednak czytając „Królowe pająków” będziecie mogli zmierzyć się z trudnymi tematami. W czytanej historii zmierzycie się ze śmiercią dziecka, utratą zaufania do małżonka i bankructwem rodziny, niespełnioną miłością, zdradą małżeńska, uzależnieniem oraz próbą odnalezienia się na obczyźnie. A wszystko to będzie okraszone pięknymi opisami Szkocji, która intryguje a zarazem daje schronienie ludziom. Osobom, które emigrują tam nie tylko w celach ekonomicznych, ale też by odciąć się od przeszłości i na nowo rozpocząć swoje życie.
Dziękuję Hannie Łąckiej za książkę do recenzji.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami. Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni.
Książka zostaje dopisana do naszej listy przeczytanych książek.
- Tytuł: Królowe pająków
- autor: Hanna Łącka
- data wydania: 18.07.2022
- wydawnictwo: Lucky
- ilość stron: 344
- ocena: 7/10