
“Przypuszczał, że jutro dojdzie do kolejnego morderstwa.teraz będzie tak co dzień. Aż w końcu przyjdzie pora także na niego. Przez chwile zastanawiał się nad tym, czy ktokolwiek będzie w stanie ująć zabójcę. Zapewnię nie. Nie zostawiał żadnych śladów, prócz numizmatów, które w żaden sposób nie mogły do niego trafić.”
Pierwsza część serii z Komisarzem Forstem. Książka w której umieszczone są wątki historyczne jako ciekawostki i wyjaśnienia do toczącego się śledztwa. Historia o mało lubianym komisarzu na którym trupy nie robią już żadnego wrażenia zaczyna się na Giewoncie, morderca zostawił ciało na krzyżu. Mocne wejście do kryminalnej historii. Pochylamy się nad każdym dowodem i idziemy ścieżką dedukcji razem z Wiktorem Forstem, który jest o krok do przodu przed rozmówcą. Który niejedno ma na sumieniu a w ciągu 11 lat bycia na służbie jest komisarzem a mógłby być już wyżej w hierarchii. Niespodziewanie przy tym morderstwie zostaje zawieszony… kto chce aby sprawca został nieodkryty? I za które „grzechy” karzą policjanta akurat teraz? Ale Komisarz Wiktor ma plan, jednak nawet w snach nie spodziewa się do czego doprowadzi i jak bardzo skomplikuje to jego życie. Policjant zacznie współpracę z redaktor Olgą Szrebską i rozpocznie wyścig za szalejącym złem..
“Komuś naprawdę zależy na tym, żebyś zniknął. Coś jest nie tak z tym morderstwem.
-wszystko jest z nim nie tak.”
Szrebska – dziennikarka na początku zaciekawiona układem z policjantem i zaślepiona wizją nagrody dziennikarskiej, podąża za szalonymi pomysłami policjanta, które również są niebezpieczne. Jak długo dotrzyma mu kroku i czy zachowa zimną krew w niebezpiecznym tropieniu zabójcy?.
“Nigdzie na świecie nie ma seryjnych morderców, którzy zabijają z jakiegoś abstrakcyjnego powodu. Każde odebrane życie jest wynikiem niskiej samooceny towarzyszących jej zaburzeń postrzegania siebie i świata. Zabijając, tacy ludzie stają się panami życia i śmierci. Są bogami. Rosną w swoich oczach i przekonują się, że są potężni.”
Polubiłam głównego bohatera, jest surowy, nieprzejednany i błyskotliwy. Potrafi wkurzyć niejednego celną ripostą. Nie myśli nad konsekwencjami i działa intuicyjnie co nie zawsze prowadzi do dobrych konsekwencji. Zawieszony policjant, który ujawnia reporterce dowody z miejsca zbrodni jest poszukiwany. Komuś zależy by podpadł jeszcze bardziej. I tak zaczyna się wyścig z organami ścigania i mordercą. Ofiar przybywa, powiązań nie ma, śladów niewiele jedynie monety pozostawione na miejscu zbrodni.
Historia zatacza coraz szersze kręgi między Polską, Białorusią i Rosją a także sięga do starożytnych cywilizacji. Dowiecie się trochę o tym czym jest Qumran, o monetach z mennicy w Tyrze, o esseńczykach, języku hebrajskim i rosyjskim oraz o apokaliptycznych wizjach: Synach światłości i mroku. Autor serwuje nam ciekawostki dotyczące historii i religii.
Główni bohaterowie będą mierzyć się z niepewnością losu ale i walczyć za wszelka cenę by przybliżyć się do rozwiązania sprawy i odnaleźć zabójcę. Spotkają na swojej drodze wielu ludzi, którzy przybliżą im historyczne dzieje, ale i takich w oczach, których zobaczą widmo śmierci.
Szaleńczy pęd za życiem … i mordercą. Życie pary podążającej za zbrodniarzem jest ciągle zagrożone w tej historii. Wciągająca akcja z nieobliczalnym komisarzem, napięcie nie opuści Was do ostatniej strony ponieważ niebezpieczny i niepohamowany zabójca kontynuuje sobie tylko znany misterny plan. Nie mogę się doczekać aż przeczytam kolejne części.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami. Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni.
- tytuł: Ekspozycja
- autor: Remigiusz Mróz
- Cykl: Komisarz Forst (tom 1)
- data wydania: 12 sierpień 2015
- Wydawnictwo: Filia
- ilość stron: 480
- ocena: 9/10