145/21 Przyjdzie pogoda na szczęście Wioletta Piasecka

Życie jest kruche, zbyt kruche, by zamartwiać się nieistotnymi rzeczami, ale wciąż to robimy. Spalamy się w pogoni za pięniądzem, za lepszym życiem, zapominając, że wszystko co najistotniejsze, mamy w sobie. Dobro, miłość, szacunek. I przede wszystkim tym powinniśmy się dzielić ze światem.

Rodzina

Minęło trochę czasu, gdy przeczytałam “Przyjdzie pogoda na miłość” Wioletty Piaseckiej. Historia o trzech przyjaciółkach skończyła się w takim momencie, że nie mogłam się doczekać kiedy poznam dalsze losy losy Asi, Magdy i Zuzy. Dlatego bardzo ucieszyłam się, że ukazała się kontynuacja. Z ogromną radością przeczytałam “Przyjdzie pogoda na szczęście”.

Każda z bohaterek wyniosła z domu inne doświadczenia. Bagaż, w który zostały wyposażone przez rodziców, często je uwiera. Nie potrafią w pełni zaakceptować się, może oprócz Magdy, która wychowała się w kochającej się rodzinie. Joanna czuje się odrzucona przez ojca i nieustannie tęskni za matką, która ją zostawiła, gdy była dzieckiem. Natomiast Zuzanna każdego dnia zabiega o uznanie w oczach rodziców. Czuje ona, że nie ważne jak będzie się starała, to nigdy nie będą oni dumni ze swojej córki. Dla nich bardziej się liczy co ludzie powiedzą.

Skomplikowane relacje Joanny i Zuzanny z ich rodzinami, stanowią dla nich nieustanne pasmo cierpień. Ich poczucie wartości jest mocno obniżone. Ale mimo doznanych krzywd ze strony rodziców, kobiety cały czas starają się zdobyć miłość rodziców.

Rodzinne strony są jak miękka poduszeczka i ciepły kocyk. Nawet gdy się wybijemy w wielkim świecie, to wracamy w te niedoskonałe miejsca z sentymentem, a w miarę upływu lat z baśniową wprost tęsknotą – odkryła nagle.

Życie

Każdy z nas posiada bagaż doświadczeń życiowych, lepszych lub gorszych. Jednak to od nas samych zależy jak będziemy postrzegać otaczającą nas rzeczywistość. Czy poddamy się nieustającemu żalowi i goryczy, i będziemy się nad sobą użalać? Czy może odetniemy się od przykrych wspomnień, wybaczymy krzywdy i zaczniemy pracować nad sobą by w przyszłości móc stać się szczęśliwym człowiekiem. Nie zawsze będzie to łatwe, często za nim osiągniemy stan własnego szczęścia, będziemy musieli rozliczyć się ze swoją przeszłością. Tak zrobiła Joanna i Zuzanna. Każda z nich doświadczyła wielu przykrości od rodziców. Przeszły one bardzo bolesną szkołę życia, z której wyszły silniejsze i pewniejsze siebie. Są one znakomitym przykładem, że nie warto chować w sobie urazy.

Nie damy rady wymazać niczego z naszego życia. Możemy jedynie z pokorą, nadzieją i wiarą w przyszłość iść dalej. Bez złości i bez żalu życie jest zdecydowanie łatwiejsze, a my stajemy się szlachetniejsi.

Kobiecość

Kobiety często dążą do perfekcji. Muszą mieć idealną figurę, fryzurę, mieć pięknie utrzymane mieszkanie i nieustannie podwyższają sobie poprzeczkę, by być najlepszą w każdej dziedzinie. Nie ułatwiają tego media kreując wizerunek idealnej kobiety, która nigdy się nie złości, jest zawsze zadbana i szczęśliwa. My porównując się z takim ideałem wpadamy w kompleksy i nasza samoocena spada. Nie jest to dobre podejście do siebie i otaczającej nas rzeczywistości. Każda z nas jest inna i wyjątkowa. To od nas zależy jak postrzega nas otoczenie. Musimy być perfekcyjne w każdej dziedzinie. Ważniejsze jest byśmy były szczęśliwe i dobrze czuły się same ze sobą. Nie zapominajmy, że mamy prawo gorzej się czuć i nie musimy być idealne.

Eh, kobiety, jesteście niewolnicami własnych przekonań. Otóż ja ci powiem czym jest kobiecość. Kobiecość to siła, mądrość, pewność siebie i… dobro, uśmiech, wrażliwość, piękna dusza.

Podsumowanie

“Przyjdzie pogoda na szczęście” to powieść o sile przyjaźni, wielkiej mocy jaką daje nam rodzina, wsparciu życzliwych ludzi, ale też o zdradzie, manipulacji, intrydze i hejcie. Jest to historia, w której emocje wylewają się z każdej strony. Autorka pokazuje nam, że warto walczyć o siebie, swoje szczęście i marzenia. Nie warto przejmować się nieistotnymi sprawami, a zwłaszcza tymi, na które nie mamy wpływu. Należy doceniać małe i duże radości, i umieć dzielić się swym szczęściem z innymi.

Polecam wam tę książkę. Ja bardzo miło spędziłam czas w towarzystwie Asi, Zuzy i Magdy. Są to kobiety, które po chwilowym załamaniu potrafią wziąć się w garść i zacząć walczyć o siebie. Nie zapominają o przyjaciółkach i zawsze są gotowe wzajemnie się wspierać.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Szara godzina.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni. 

  • Tytuł: Przyjdzie pogoda na szczęście
  • autor: Wioletta Piasecka
  • data wydania: 10 sierpnia 2021
  • wydawnictwo: Szara godzina
  • ilość stron: 368
  • ocena: 7/10
Otagowano , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Jedna odpowiedź na „145/21 Przyjdzie pogoda na szczęście Wioletta Piasecka

  1. Agnieszka Kaniuk komentarz:

    Cieszę się, że mój blogowy patronat się podobał. 😊

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *