115/23 Dziedziczka łez Katarzyna Droga

Kobieta może mieć swoje tajemnice, a z tą szczerością w małżeństwie nie należy przesadzać.

Dziedzictwo

Po przodkach otrzymujemy wiele dobra i nie koniecznie materialnego. Kultywujemy tradycje, które jednoczą rodzinę od pokoleń. Często nie zdajemy sobie sprawy jak mocno one są zakorzenione w nas. Przekonujemy się dopiero o tym, gdy zabraknie ich. Tak też było w przypadku rodziny Lutosławskich. Nestorka rodu, Paulina Lutosławska zapraszała rodzinę na najważniejsze uroczystości rodzinne, by móc cieszyć się ich obecnością i obserwować jak radzą sobie jej synowie, a przy okazji służyć im pomocą i dobrym słowem.

Rodzina została doświadczona przez wydarzenia, które miały miejsce w czasie I wojny światowej, o czym możecie przeczytać w “Damie do towarzystwa” Katarzyny Drogi. To był początek zmian, które wywołały rewolucję w życiu rodziny. W drugim tomie “Dziedziczka łez” na pierwszy plan wysuwa się postać Zuli, przybranej córki Konstancji Korczycowej.

Dziewczyna chce być niezależna, dlatego z ogromną determinacją zdobywa wykształcenie medyczne. Pragnie pracować jako chirurg, jednak napotyka na opór ze strony starszych lekarzy, którzy nie wyobrażają sobie kobiety przy stole chirurgicznym. Zula jest rozżalona postępowaniem przełożonych, ale nie poddaje się. Po okresie załamania i zniechęcenia, zaczyna wprowadzać swój plan w życie. I chociaż często jest zmęczona pracą i przerażona bezmiarem ignorancji w sprawie higieny i zdrowia wśród społeczeństwa, to nie poddaje się. Każdego dnia walczy o lepszy byt swoich podopiecznych.

A w tle rozgrywa się jej dramat nieszczęśliwej miłości. Na przeszkodzie stoi jej nieznane pochodzenie, którego nie są w stanie zaakceptować rodzice jej narzeczonego.

Bronić małe dziecko to jedno, ale ważniejsze nauczyć je bronić się samemu.

“Dziedziczka łez” jest historią o kobietach, które mimo przeciwności losu nie poddają się. Często to na ich barkach spoczywa los rodziny. Ale jest to też historia o wielkich zmianach jakie dokonały się w społeczeństwie jeżeli chodzi o rolę kobiety. Panie zaczynają uniezależniać się od mężów poprzez pracę zawodową. Sięgają po zawodowy zarezerwowane dla mężczyzn i udowodniają, że są dobrymi specjalistami.

Akcja powieści nabiera tempa, a wielość wątków sprawia, że trudno oderwać się od lektury. W dodatku w rodzinie Lutosławskich bardzo dużo się dzieje, dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie. Ja jestem fanką Zuli, kobiety twardo stąpającej po ziemi, która konsekwentnie dąży do celu.

“Dziedziczka łez” to opowieść o sile rodziny, która w obliczu zmian nie poddaje się. Za wszelką cenę stara się utrzymać jedność. Ale jest to też historia o zmianach społeczno – obyczajowych, które pokazują nierówność społeczną, walkę z chorobami i rozkwit dokonań medycznych.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Zwierciadło.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was moja opinia do tego skłoni. Czekam na Wasze komentarze. 
Książka zostaje dopisana do naszej listy przeczytanych książek.

  • tytuł: Dziedziczka łez
  • cykl:  Saga drozdowska
  • autor: Katarzyna Droga
  • ilość stron: 310
  • wydawnictwo: Zwierciadło
  • data wydania: 09.08.2023
  • ocena: 8/10
Otagowano , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *