Każdy potrzebuje trochę samotności, żeby w odmęcie własnego umysłu odnaleźć samego siebie.
Baśka
Chociaż od zakończenia II wojny światowej minęło kilkanaście lat, to echa tamtych wydarzeń nie dają o sobie zapomnieć. Stefania wiedzie spokojne życie przy boku Wszebora. Stara się zapomnieć o przeszłości, dlatego niechętnie dzieli się wspomnieniami z najstarszą córką Baśką. Dziewczyna właśnie skończyła liceum i ma zacząć pracę jako nauczycielka. I nic nie zapowiadało, że w rodzinie Stefanii znowu zapanuje chaos. Ktoś powiedział o kilka zdań za dużo, bo nie potrafił dochować tajemnicy. Myśląc, że czyni dobrze swoimi „rewelacjami” wywołał rewolucję w życiu Basi. Dziewczyna poczuła się oszukana przez rodziców i postanowiła wyjechać, by poznać prawdę o swojej rodzinie.
W każdej rodzinie są lepsze i gorsze chwile, radości przeplatają się z problemami, a każdy rodzic musi zmierzyć się z dorastaniem dziecka. I chociaż rodzice robią co mogą by zapewnić szczęśliwe dzieciństwo swoim dzieciom, to nie zawsze im to wychodzi. Czasami okoliczności w jakich przyszło im żyć oraz echa przeszłości utrudniają im to. I tak właśnie było w przypadku Stefanii i Wszebora, którzy bezgranicznie kochali swe dzieci. Tylko przeszłość w pewnym momencie upomniała się o swoje, a raczej ludzie, którzy mieli w tym interes.
Związek między kobietą a mężczyzną zawsze niesie za sobą pewne konsekwencje. Nie można zawładnąć czyimś sercem na chwilę, a później brutalnie je stłamsić i pognębić. Pamiętaj, że nic w życiu nie pozostaje bez echa. Wszystkie nasze działania, zarówno zgodne z nasza wolą, jak i bez niej, zawsze zbiorą żniwo… Zawsze.
„Stefania„, to od niej wszystko się zaczęło.
Akcja powieści „Baśka” Małgorzaty Manelskiej rozgrywa się w latach 60. XX wieku. Ludzie powoli zapominają o wojnie, ale to wcale nie znaczy że zaczęli wieść sielskie życie. Nowy system ustrojowy i gospodarczy sprawił, że ludziom żyło się ciężko. W dodatku obawiali się, że ktoś może na nich donieść. Brak przychylności władz odczuła rodzina Stefanii, która nie chciała wstąpić w szeregi partii. Na domiar złego nadal drążono sprawę śmierci pierwszego męża Stefanii.
Autorka w ciekawy sposób przedstawiła powojenne losy mieszkańców Mazur. Pokazała blaski i cienie ich codziennego życia. Udowodniła, że kłamstwo nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem, a każda tajemnica wymaga wyjaśnienia.
Przekonamy się, że dzieci buntują się niezależnie od czasów w jakich im przyszło żyć i tylko od rodziców zależy czy miłość rodzicielska będzie w stanie je ochronić.
„Baśka” to historia o sile rodziny, która trwa na dobre i na złe. Ale jest to też opowieść o rozliczeniu się z przeszłością i próbie życia w zgodzie z własnym sumieniem i przekonaniami. Nie zabraknie też tajemnic i trudnych decyzji, które każą bohaterom zrewidować swoje postępowanie.
I jeszcze jedno, koniecznie przeczytajcie „Stefanię”, by wiedzieć dlaczego tak się potoczyły losy Baśki i jej rodziny.
Dziękuję Małgorzacie Manelskiej za okazane zaufanie i możliwość patronowania “Baśce” z Nawłociowego wzgórza.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni.
Książka zostaje dopisana do naszej listy przeczytanych książek , gdzie znajdziecie opinie o pozostałych książkach Małgorzaty Manelskiej.
- Tytuł: Baśka
- cykl: Nawłociowe wzgórze
- autor: Małgorzata Manelska
- data wydania: 27.07.2023
- wydawnictwo: WasPos
- ilość stron: 348
- ocena: 9/10