63/23 Posłaniec Aleksandra Rak

Nie ma dobrych i złych wiadomości, są tylko takie, których się nie spodziewaliśmy.

Anioły

Czy macie ulubione miejscowości lub miejsca do których chętnie wracacie? Ja z przyjemnością powróciłam do Płotek, małej nadmorskiej miejscowości, w której wiele się dzieje. Z pozoru jest to miasteczko turystyczne jakich jest wiele. Ale pod maską idylli kryje się prawdziwe życie jego mieszkańców. To właśnie oni każdego dnia zmagają się z troskami, chociaż tych dobrych chwil też jest trochę.

Gdy skończyłam czytać “Latarnika” Aleksandry Rak, to czułam ogromny niedosyt. Autorka zostawiła mnie z mnóstwem pytań. I moja cierpliwość została nagrodzona, bo w kwietniu ukazał się drugi tom “Posłaniec”. I tak oto wpadłam na ploteczki do Oliwii i Bogusia. A u nich działo się, oj działo. Żadna z kobiet nie mogła powiedzieć, że ich życie ustabilizowało się i teraz mogą w spokoju żyć. Niestety przewrotny los znowu sprawił, że w ich życiu zapanowała burza emocjonalna. I mimo że bardzo starały się by odzyskać emocjonalną równowagę.

Nie mogę zapomnieć o pozostałych mieszkańcach Płotek, którzy też mają liczne problemy, te prywatne, ale też wspólne z sąsiadami. Na szczęście czuwa nad nimi anioł, który w razie potrzeby pomaga. Raz jest nim staruszek mieszkający niedaleko latarni, innym razem Oliwia, a jeszcze innym razem Hubert. Bo anioły nie muszą mieć skrzydeł, by słuchać i pomagać potrzebującym. Bo na kartach powieści często pojawia się pytanie: Czy wierzysz w anioły? I jak się okazuje nie każdy w nie wierzy.

Garść cytatów

Wynotowałam kilka cytatów, ale zapewniam was, że w powieści znajdziecie ich bardzo dużo.

…czasami musimy spisywać słowa, by nie wybuchnąć. Nawet jeśli nikt ich nie przeczyta.

Mówi się, że prawda jest tylko jedna, ale wiele osób uzależnia ją od swojej perspektywy.

Wiesz, że czasami robimy sobie krzywdę, sądząc, że kieruje nami miłość. A niekiedy to po prostu strach, że sami nie damy rady.

Każda historia, którą ktoś chce przekazać, powinna zostać wysłuchana.

I chociaż “Posłaniec” został napisany w bardzo lekkim stylu, to nie jest to bajka dla dorosłych. Nie znajdziecie tutaj słodkiej historii, która jest oderwana od rzeczywistości. W Płotkach splatają się losy skrzywdzonych przez los, ale też osób krzywdzących innych. Czasami atakują zanim sami zostaną zaatakowani, bo nie zaznali niczego dobrego od innych, tak jak Sonia. Wśród nich znajdziecie osoby nieszczęśliwie zakochane, ale też żyjące w toksycznym związku. Ile osób tyle problemów, ale od czego są anioły, nawet te w ludzkiej postaci?! Dajcie się porwać “Szeptowi anioła” i przeczytajcie całą serię.

Na uwagę zasługuje też sama książka, która została dopieszczona w najdrobniejszych szczegółach. Tu należy się duży ukłon w stronę wydawnictwa, które dba o odpowiednią oprawę opowiedzianej historii.

Dziękuję wydawnictwu Flow za książkę do recenzji.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni. 

Książka jest wpisana na naszą listę przeczytanych książek.

  • Tytuł: Posłaniec
  • cykl: Szept anioła
  • autor: Aleksandra Rak
  • data wydania: 12.04.2023
  • wydawnictwo: Flow
  • ilość stron: 360
  • ocena: 8/10
Otagowano , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *