Teraz już umiał to robić. Wcześniej zdarzało mu się myśleć, że dobre momenty są ciągle przed nim. Uważał, że będzie na nie lepsza pora. W końcu jednak zrozumiał, że nie warto odkładać drobnych przyjemności, bo właściwa chwila może nigdy nie nadejść. Dostrzegł, że z małych szczęść złożone jest to największe.
Miłość idealna.
Do tej historii wprowadza nas Julia, którą poznajemy jako piękną kobietę oraz oddaną pielęgniarkę. Kiedy najmniej się tego spodziewa, spotyka miłość swojego życia. Daniel bo to w niego uderzył piorun miłości, robi wszystko dla szczęścia Julii. Byle być blisko. Są dla siebie jak narkotyk, ciągle im siebie mało. Nawet gdy rodzice nie są im przychylni, oraz gdy najukochańsza babcia ma złe przeczucia, ich miłość i zapatrzenie w siebie oraz namiętność nie słabną.
Jednak czy miłość wystarczy ? On poświęcił swój świat by budować go na nowo z nią. Zrezygnował z planów związanych z dalszym rozwojem i podporządkował swój świat jej wymaganiom. Czy kocha się za całokształt, czy pozwala się na drobne zmiany by w końcu ktoś był dla nas idealny ?
Tysiąc kawałków
Zaczynając tę historię myślałam, że będzie słodko i romantycznie – idealnie. Jednak życie takie nie jest nawet w powieści. A gdy w historii wydarza się wypadek, w skutek czego ich świat rozpada się na kawałki, głównym bohaterem staje się Daniel i podążamy jego śladami. Chociaż równolegle przeskakujemy do zdarzeń związanych z Julią.
– A co byś pomyślała?
-Że masz strasznie smutne spojrzenie i spotkała cię dużo większa krzywda niż ta blizna na twarzy – powiedziała poważnie. – Ona z czasem samoistnie zblednie, ale nad tym smutkiem będziesz musiał ciężko pracować.
Ciekawie ujęte jest również spojrzenie na bohaterów poprzez rozmowy innych. Dowiadujemy się o sytuacji Daniela czy Julii niejako z kontekstu rozmów o nich. Tysiące kawałków jest złożone z kawałków. Po pierwsze, akcja skacze do powyrywanych z kalendarza różnych dat. Po drugie podzielona jest na kilka części. Tak więc tytuł jest adekwatny a dzięki tym kawałkom historia jest nieszablonowa.
Bohaterowie mają swoje problemy, od szukania pracy po dominujące uczucie tęsknoty czy samotności. Ale w historię jest również wplątany jeden podejrzany bohater. Jednak powiem tylko tyle, że to nie jest słodka romantyczna historia o miłości. To roztrzaskana piękna miłość dwóch idealnie dopasowanych do siebie istot. Bo przecież ideały nie istnieją… a błędy i sekundy zmieniają całe życie. I bohaterowie którym źle z oczu patrzy. Tacy też…
Przesłanie między wierszami.
Historia pokazuje jak destrukcyjne są wysokie wymagania wobec życia dorosłych dzieci czy nacisk na zmianę swoich partnerów by dążyli do naszego ideału. Zamiast skupić się na uczuciach i pozytywnych aspektach życia ludzie doszukują się niedoskonałości, które chcą ciągle poprawiać lub nad nimi utyskiwać.
Powieść o tym, że słowa mogą ranić i odebrać pewność siebie lub zostać na zawsze i ranić każdego dnia, nie pozwalając być otwartym i szczęśliwym.
Mimo iż mamy tutaj dwójkę głównych bohaterów, historia jest wielowątkowa. Po kawałku ukazuje relacje z innymi ludźmi a niejednokrotnie sploty zdarzeń stawiają ich w trudnej sytuacji. Znajdziemy tutaj wiele twarzy miłości, pomiędzy którymi wpadną nie raz okruchy samotności. W zależności od człowieka, każdy patrzy na relacje damsko – męskie inaczej. Jedni podchodzą do tego ambicjonalnie, inni twierdzą że to tylko seks a dla innych ta relacja jest całym światem. Tutaj spotkamy kilka niejednoznacznych relacji i spojrzeń na miłość. Wszystko w zależności od tego jak bardzo zwraca się uwagę na drugiego człowieka a ile na siebie i własne uczucia stawiając je ponad wszystko. Jak to zwykle w życiu bywa orientujemy się gdy jest za późno na prawdę wyrządzanych szkód .
Pokochałem Cię miłością bez granic i tego samego oczekiwałem od ciebie. Podczas gdy ty miałaś szczegółowy plan na nasze idealne życie, mój był całkiem prosty. Mieliśmy się tylko kochać – wyjaśnił.
Ta opowieść, kryje w sobie wiele ważnych tematów ujętych w taki sposób, że wracają do nas po przeczytaniu tej historii zostając w głowie na dłużej. By przestrzec i ostrzec, by uważać na uczucia innych i świat złożony z wielu małych kawałków tworzących wymarzone szczęście.
Ten debiut autorki ma swoją kontynuację o tytule „Okruchy samotności”. Inne przeczytane przez nas historię Anny Ziobro to „Brakujący obrazek” oraz „Za ścianą ciszy„.
Książka została wypożyczona z biblioteki.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni.
Śliczna recenzja. Kiedyś muszę dotrzeć do tej książki.