Parę z tych długich lat studiów i przygotowań, poświęciłem na czytanie bajek , które inni spisali, lub na słuchanie opowieści, które tradycja przejęła z mądrości ludowej. Kontynuując, opowiem ci jedną z tych bajek, ponieważ myślę, że pomoże ci w zrozumieniu.
Bajki i opowieści zasłyszane
Historia Demiána i jego terapeuty Jorge’a. Terapia polega na opowiadaniu bajek, które wspaniale ukazują w alegorycznym przeniesieniu jakiś problem w naszym życiu. Jednak dzięki umiejscowieniu go w historyjce krótkiej anegdoty ukazuje nam go z dystansu i jego rozwiązanie oraz mechanizmy działania człowieka. Alegoria ta czasem coś przerysuje, czasem ukaże w krzywym zwierciadle ważne, że potrafi nam coś wytłumaczyć i uświadomić mimochodem.
Terapia dla każdego
Chciałabym przytoczyć wam wszystkie bajki ponieważ są piękne (dobra niektóre są troszkę obrzydliwe) ale niosą w sobie wielką wartość. Nie są one przeznaczone dla uszu dzieci. Są dla dorosłych, najlepiej czytać je sobie powoli mając czas na rozmyślenia. To nie jest książka do połknięcia. To historia do przemyśleń i wyciągania wniosków. Historia dla każdego z nas. Bajki poprzerywane rozmyślaniami i dialogami głównego bohatera o którym wiemy niewiele. Ale ma problemy i rozterki z którymi niejeden z nas się mierzy dlatego ląduje na terapii. Mam wrażenie, że niektóre historie czy żarty już gdzieś słyszałam( a może to przez wznowienie i historie obiegły świat internetu?). Najczęściej przecież w żartach przerysowane sytuacje ukazują nam prawdziwy obraz. I tutaj właśnie to znajdujemy. Odpowiedzi ukryte w bajko terapii.
Uwiązany słoń
Bajka opowiada nam o słoniu. Dużym zwierze, które mogłoby przewrócić drzewo. A on przywiązany jest do liny utwierdzonej na małym kołku lekko wbitym w ziemię. Jak to?! – pomyślicie. Kołek ledwo wbity w ziemię ma utrzymać potężnego słonia?
Tak!
Dlaczego?
Ponieważ gdy był małym słoniem nie dał rady wyrwać kołka. I to przeświadczenie w nim tkwi. My również idziemy przez życie przywiązani do różnych kołków. Nie walczymy z nimi ponieważ kiedyś podjęliśmy taką próbę, w której ponieśliśmy klęskę.
Daje do myślenia, prawda?
Zakopany skarb.
Znajdziemy tutaj również legendę o Krakowskim Izaaku, któremu przyśnił się sen o skarbie znajdującym się pod mostem w Pradze. Gdy tam dotarł okazało się, że mostu pilnuje strażnik. I gdy przybyły wyjaśnił mu co chce zrobić, strażnik wyśmiał jego sen i wytłumaczył, że jemu śni się skarb pod piecem u Izaaka w Krakowie a wcale nie ma zamiaru go szukać. Nasz bohater podziękował za informację i czym prędzej wrócił do siebie odszukując skarb. O tej legendzie możecie przeczytać również tutaj.
Podsumowanie
Wspaniałe jest to, że autor z Argentyny umieścił w swojej książce historię z naszego Krakowa. Jest to człowiek pracujący w różnych krajach na świecie, dzięki temu jego opowieści mieszają ze sobą różne światy i spojrzenia na niego. Jest lekarzem psychiatrą ze specjalizacją w terapii. Te historie są jego sposobem na dotarcie do swoich pacjentów a przy okazji książki, szerokiego grona czytelników. Takiej terapii w ścianach własnego domu każdy chętnie się podda. Spędzając czas na ciekawych historiach, które otwierają nam oczy na pewne czasem oczywiste fakty w naszym życiu. Książka ta jest wznowieniem, na polskim rynku, ukazała się w 2013 roku. Zauroczyła mnie i rozbawiła. Poleciłabym ją nawet jako prezent ślubny. Ze śliczną okładką, w twardej oprawie w której znajdziemy prawdy o życiu i nas samych. W podobnym tonie odbieram książki autora Eric’a Emmanuela Schmitt’a, których opinie znajdziecie tutaj.
Za każdym razem, kiedy widzę w drugim człowieku coś, ci mi przeszkadza, dobrze by było przynajmniej (przynajmniej!) wiedzieć, że to, co widzę w nim,jest też we mnie.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami. Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni.
- Tytuł: Pozwól, że ci opowiem… bajki, które nauczyły mnie, jak żyć
- autor: Jorge Bucay
- data wydania: 7 kwietnia 2021
- wydawnictwo: Zysk i S-ka (tutaj możecie przeczytać fragment)
- ilość stron: 228
- ocena: 8/10
Nie czytałam, nie znam, choć recenzja jest zachęcająca.
interesująco się zapowiada 🙂