Nie odrzucaj siebie, a przestaniesz się bać odrzucenia przez innych.
Zerwij z chęcią przypodobania się każdemu i nie czyń się łatwiejszą do pokochania. Przestań dopasowywać się do kształtów wyobrażeń innych ludzi. Dowiedz się kim jesteś i zaakceptuj to. Dopóki tego nie zrobisz,
zawsze będziesz czuła, że czegoś w twoim życiu brakuje.
Otwórz się na siebie i bądź sobie wierna.
Życie Cię kocha.
Pamiętaj o tym.
Witam was serdecznie!
Dzisiaj przychodzę do was z książką „Życie Cię kocha, Lili” Anny H. Niemczynow. Książkę otrzymałam w ramach book tour, który zorganizowała autorka wraz z Eweliną z Zaczytanej Ewelki.
Opis od wydawcy:
Lilianna Berg, każdego poranka otwiera oczy i przyjmuje z radością to, co przyniesie kolejny dzień. Bo każdy dzień jest wyjątkowy, już nigdy się nie powtórzy. Dziewczyna kolekcjonuje unikatowe, barwne sukienki, które odzwierciedlają jej osobowość, odwagę i gotowość na podejmowanie nowych wyzwań. Każdego dnia staje przed lustrem, patrzy z radością na swoje oblicze i mówi: Życie Cię kocha, Lili. Trzy proste słowa, które są początkiem wszystkiego. Mimo utraty rodziców i przeszkód, które napotyka na swojej drodze, dziewczyna unosi wysoko głowę i dziarsko stawia im czoła.
Spotkanie z radosną i kolorową Lili jest jak piękny letni poranek. Wnosi świeżość, energię, łamie utarte schematy i… daje kopniaka do tego, by w końcu się obudzić i zacząć naprawdę żyć. Bo bez względu na to ile masz lat, kim jesteś i co robisz, życie cię kocha, i tylko od ciebie zależy co zrobisz z tą miłością.
Spotkanie z radosną i kolorową Lili jest jak piękny letni poranek. Wnosi świeżość, energię, łamie utarte schematy i… daje kopniaka do tego, by w końcu się obudzić i zacząć naprawdę żyć. Bo bez względu na to ile masz lat, kim jesteś i co robisz, życie cię kocha, i tylko od ciebie zależy co zrobisz z tą miłością.
Ludzie którzy nam się zwierzają,
nie oczekują, że rozwiążemy ich problemy.
Pragną tylko zostać wysłuchani.
Z pozoru historia Lili może wydawać się banalna. Ot, młoda dziewczyna, która stawia pierwsze kroki w życiu zawodowym, pragnie być osobą, która będzie kształtowała światopogląd czytelników jako dziennikarka. Drobnymi krokami, powoli realizuje swoje marzenie. Jednak aby rozwinąć skrzydła, musi uporać się z paroma problemami. Pierwszym i najważniejszym jej problemem jest Filip – jej chłopak, który żyje na cudzy koszt, lubi brać, ale nic nie dawać. Jest wampirem energetycznym, potrafiącym manipulować uczuciami, bez skrupułów wywoływać poczucie winy w Lili. Jak zakończy się burzliwy związek Lili i Filipa sprawdźcie sami.
„Życie Cię kocha, Lili” przeczytałam jednym tchem. Nie jest to żadna przesada. Po prostu tej książki nie można inaczej czytać. Pod płaszczykiem lekkiej historii o zawirowaniach w życiu młodej kobiety dostajemy niesamowitą porcję maksym, które stanowią swoiste drogowskazy co tak na prawdę jest ważne w życiu. Czy zastanawialiście się dlaczego bardzo często, gdy nam coś nie wyjdzie mówimy lub myślimy o sobie „ale jestem głupi/a, jak mogłam tak zrobić”? Dlaczego gdy zrobimy coś dobrze nie pomyślimy o sobie „jesteś mądra/y, świetnie to zrobiłaś/eś”? Dlaczego tak łatwo przychodzi nam krytykowanie samych siebie i wszystkiego wokół? Nie dostrzegamy ile dobrego otrzymujemy każdego dnia. I właśnie pani Anna zwraca nam uwagę, że postawa jaką przyjmujemy na co dzień, sprawia że taka energia do nas powraca, jaką wysyłamy. Nie na darmo mówi się, że dane dobro zawsze do nas powróci, ale uczynione zło wróci ze zdwojoną siłą. Osoby, które są pozytywnie nastawione do świata, często przyciągają do siebie inne osoby, które chętnie im pomogą. One po prostu emanują pozytywną energią, którą zarażają innych. Nikt z nas nie lubi przebywać w towarzystwie osób ponurych, które wszystko widzą w czarnych kolorach i wiecznie narzekają na swój los. Unikamy ich jak ognia. Dlatego tak ważna jest akceptacja własnej osoby, ze wszystkimi jej zaletami i przywarami. Często własne niedoskonałości zbyt wyolbrzymiamy, widzimy się w krzywym zwierciadle, które fałszuje obraz.
Uwierzmy w siebie, że jesteśmy wartościowymi osobami. Uczmy nasze dzieci, że pomimo potknięć i popełnionych błędów nadal są osobami, które zasługują na bezwarunkową miłość. Niech wiedzą, że mają oparcie w rodzinie i mogą na nią zawsze liczyć.
Każdego dnia zatrzymajmy się chociaż na chwilę, aby móc sprawić sobie drobną przyjemność np. poczytać książkę, posłuchać ulubionej muzyki, bo my też jesteśmy też ważni, nie tylko rodzina i praca. Jako jednostka też stanowimy wartość samą w sobie. Bo jeżeli my sami nie będziemy siebie dobrze traktować, to dlaczego mają to robić inni? Zanim zaczniemy wymagać od innych szacunku, zacznijmy od siebie.
W powieści zastosowano pierwszoosobową narrację, którą prowadzi Lila. Dzięki temu zabiegowi literackiemu czytelnik ma wrażenie, że bohaterka jak dobra koleżanka relacjonuje przebieg wydarzeń ze swojego życia. Moje serce czytelnicze skradła babcia Rózia, która swoją postawą oraz dobrymi radami potrafi człowieka postawić do pionu i pokazać co tak naprawdę jest ważne w życiu. Jej radość życia sprawia, że pomimo wieku, który wskazuje metryka, starsza pani ma więcej chęci do życia niż nie jeden trzydziestolatek. Babcia pokazuje, że warto mieć przyjaciół i zainteresowania niezależnie od lat, które przeżyliśmy. Ważne żeby być potrzebnym i chętnie uczestniczyć w życiu. Czytając o pomysłach babci Rózi i jej przyjaciół nie raz się śmiałam. Nie zabrakło też momentów, gdy łza zakręciła się w oku, gdy czytałam o wielkiej mocy przebaczania i pojednania.
Sytuacje opisane w książce „Życie Cię kocha, Lili” mogą spotkać każdego z nas. Bo kto z nas nie doświadczył śmierci najbliższej osoby, zdrady, braku akceptacji czy wykonywania pracy, która nie daje satysfakcji? Pani Anna w prosty sposób pokazuje, że możemy mieć wpływ na własne życie, wystarczy tylko zmienić swój sposób myślenia o sobie i otaczającym świecie.
Wdzięczność jest tarczą przed negatywnym myśleniem,
które nas blokuje.
Wdzięczność uczy dostrzegać dobra, jakimi codziennie
obdarowuje nas świat.
Polecam wam książkę nie tylko jako powieść obyczajową, przy której zrelaksujecie się, czytając o szalonych pomysłach babci Rózi. Powieść ta ma drugie dno, które każdy musi odkryć sam i odpowiedzieć szczerze sobie na poniższe pytania, które zadała babcia Rózia:
Jakie są pragnienia twojej duszy? Szukasz szczęścia, miłości i gonisz za sukcesem. Czy gdzieś po drodze nie zapominasz o tym, kim naprawdę jesteś? Czy dajesz sobie szansę, by się tego dowiedzieć? Czy robisz to, czego pragniesz, czy też to, co powinnaś robić? Weź głęboki wdech, zrób wydech i odpowiedz sobie na te pytania. Nie uciekaj od nich.
Liczne złote myśli, które przeczytacie w książce warto zapamiętać i codziennie je sobie powtarzać przed lustrem. Pozwolą wam spojrzeć na siebie łaskawszym okiem i wywołają uśmiech na waszej twarzy. Czego wam życzę.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was
moja opinia do tego skłoni.
Czekam na Wasze komentarze.
tytuł: Życie Cię kocha, Lili
autor: Anna H. Niemczynow
wydawnictwo: Filia
data wydania: 3 lipca 2019
ilość stron: 380
ocena: 8/10
Czytałam tę książkę i naprawdę miło ją wspominam. 😊
Za oknem jesień, myślę dość już tych romantycznych powieści przyglądając przeczytane książki wśród znajomych na LC trafiam na Twoją wypowiedz ,,Życie Cię Kocha Lili’’ myślę spróbuję. I wcale tego nie żałuję. Nasza bohaterka Lilianna Berg jest osobą tak zakręconą, że czytając o jej perypetiach człowiek kiwa głową z niedowierzaniem i pytasz- Czy są jeszcze takie pozytywne, szczere i życzliwe osoby?- Bardzo podobały mi się słowa autorki. ,,,,,, ŻYCIE CIĘ KOCHA, Być może zechcesz mnie zapytać : Czy mówienie sobie takich rzeczy jest normalne?. Wtedy ja zapytam Ciebie:,, Wolisz być człowiekiem normalnym czy szczęśliwym?,,,,,,
Cieszę się, że książka wywarła na Tobie pozytywne wrażenia.