#33 Radykalni. Terror

                           Opluwasz islam, ale czyż to miejsce nie jest mrocznym odbiciem świata? (…) 
Mówicie, że islam to religia nienawiści, przemocy i gwałtu,
 a po waszymi ulicami tysiące ludzi żyje jak zwierzęta, 
sprzedają swoje ciało za paczkę chipsów, młodzież z góry schodzi tu,
 aby oddawać się orgiom na cześć szatana, 
a pedofile zakradają się do podziemi i bezkarnie gwałcą dzieci. 
Dlaczego na to pozwalacie? Jak to z wami, chrześcijanami, jest? (…)
 Nie szanujecie już własnych wartości i właśnie
 dlatego staliście się słabi. 
Dlatego jesteście skazania na zagładę.

Tym razem chcę Wam zaproponować “Radykalni. Terror” Przemysława Piotrowskiego. Książkę, która wstrząśnie Waszym światopoglądem. Po jej przeczytaniu na wiele spraw spojrzycie z większym dystansem. Nie jest to książka dla osób o słabych nerwach, gdyż opisy szokują swoją brutalnością.
A zaczęło się tak niewinnie, a mianowicie:
Jest rok 2023 – Jakub Polak, Monika Figurska oraz jej chłopak Michał zwany “Afganem” uczestniczą w wymianie studenckiej Erasmus. Korzystając z pobytu w Hiszpanii, uczą się, pracują w hotelu oraz oddają się urokom życia studenckiego. Kuba zakochuje się z wzajemnością w pięknej Nawal, która jest Marokanką. Chłopakowi nie przeszkadza, że jego dziewczyna jest muzułmanką i ukrywa mroczną tajemnicę. Jest poszukiwana przez swojego ojca Muhammada Chalila Abi Rabia, człowieka okrutnego, który zyskał posłuch poprzez bycie terrorystą. W duchu terroryzmu wychował też swoich synów. Nawal będąc  nastolatką uciekła  przed ślubem z dużo starszym mężczyzną. W ucieczce pomogła jej siostra ojca, która przypłaciła życiem ratując siostrzenicę przed koszmarnym małżeństwem. 
Młodym nie przeszkadza, że są z dwóch światów kulturowych – chrześcijaństwa i islamu. Ich miłość rozkwita, czego dowodem jest ciąża Nawal. Kuba nie posiada się ze szczęścia, że będzie ojcem. O tej radosnej nowinie chce powiedzieć swoim przyjaciołom podczas wieczornego spaceru. Będzie to ich ostatni wspólny spacer, gdyż zostaną zaatakowani przez kilku mężczyzn, którymi dowodzi ojciec Nawal. Nie może on darować swojej córce, która okryła hańbą honor rodziny nie godząc się na ślub z mężczyzną, którego dla niej wybrał Abi Rabia.  Aby odzyskać honor ojciec Nawal oblewa ją kwasem, dziewczyna umiera w męczarniach.  Kuba i Michał zostają brutalnie pobici przez synów Abi Rabii.  Natomiast Monika jest gwałcona na oczach swoich przyjaciół a następnie uprowadzona przez terrorystów.
Czy uda odnaleźć się Monikę? Jaką rolę odegra w tej historii brat Moniki,  Krzysztof zwany Figurem, który został sierżantem Legii Cudzoziemskiej?
(…) islam to szczytowa forma systemu totalitarnego. 
Marzenie Hitlera, Stalina i wszystkich tyranów w historii. 
Każdy z nich próbował wprowadzić kult wodza, władcy absolutnego,
 ojca narodu, który miał być kimś w rodzaju Boga. (…) 
Mahomet, jako twórca islamu, wykonał niezwykle cwany myk
 i w to miejsce wprowadził Allaha, nieistniejący byt, 
którego boskości przecież nie da się podważyć. 
Islam oferuje przywódcę, który nigdy nie umrze i nie pomyli się, 
w którego lud ślepo wierzy, a tym samym nie trzeba go do niczego przekonywać.
 (…) Obywatele wielbią go bezwarunkowo.
 (…) Jeśli dodamy do tego fakt, że odejście od wiary jest karane śmiercią,
 to mamy genialny ustrój totalitarny z surowym prawem szariatu, 
dyscyplinującym i kontrolującym życie człowieka w sposób absolutny.

Wizja autora związana jest z dalszymi losami Europy przeraża. Pomimo, że książka stanowi fikcję literacką zawiera bardzo dużo elementów z życia codziennego, z którym spotykamy się w telewizji, prasie czy internecie.  Zaczęło się niewinnie  od zaproszenia do Europy przez kanclerz Niemiec uchodźców z Afryki. Perspektywa bogatej Europy przyciągnęła i przyciąga nadal nie tylko osoby, które uciekają przed wojną, ale również osoby, które mają za zadanie zindoktrynować środowisko muzułmanów zamieszkujących na starym kontynencie. Poprawność polityczna naszych przywódców powoduje, że w miastach tworzą się enklawy muzułmańskie, zamknięte środowiska, dowodzone przez przywódców duchowych, które nie pozwalają policji na patrolowanie ulic w tych enklawach. Władza stara się tuszować wszelkie działania niepożądane w wykonaniu uchodźców, tak było w przypadku molestowania kobiet w Kolonii, Hamburgu czy Stuttgarcie. Należy też wspomnieć o zamach terrorystycznych w zachodnich krajach Europy.
I właśnie te wydarzenia stały się kanwą historii, którą czytamy w “Radykalni. Terror”, autor  stara się zwrócić naszą uwagę na to, do czego może prowadzić pobłażliwość naszych polityków. Decydentów, którzy pod maską poprawności politycznej wobec imigrantów z krajów muzułmańskich pozwalają im na coraz więcej, gdy prawa rodowitych Europejczyków są negowane, aby tylko osiągnąć spokój społeczny. Spokój, który jest pozorny, gdyż żaden naród nie lubi być niewolony. Islamiści w swoich działaniach przybierają na sile, zamachy terrorystyczne, handel żywym towarem, pedofilia, porwania czy honorowe zabójstwa, aby zmyć hańbę z rodziny są na porządku dziennym.
I z tą przerażającą wizją w nieodległej przyszłości przychodzi do nas Przemysław Piotrowski, który na co dzień jest dziennikarzem śledczym. Potrafi on czytać między wierszami, oddzielać ziarna od plew bacznie wsłuchując się w przekaz mediów, co też nasi rządzący mają do zaoferowania nam, aby uchronić nas przed okrucieństwem przybyszy wyznających radykalny islam, gdzie religia stanowi oręże w walce z niewiernymi.
Podczas czytania naszła mnie taka refleksja, po cóż była bitwa pod Wiedniem w 1683 roku, której dowodził nasz król Jan III Sobieski. A no właśnie po to aby uchronić Europę przed najazdem armii muzułmańskiej. A skoro już wtedy było wiadomo, że wyznawcy tej religii stanowią realne zagrożenie dla bezpieczeństwa Europejczyków, to dlaczego teraz, gdy nasza wiedza jest o wiele bogatsza dopuszczamy do sytuacji, że rządzący beztrosko wpuszczają muzułmanów.

Słynne wersety Miecza, w których Mahomet wielokrotnie
 mówi o zabijaniu wyznawców innych religii i nienawiści 
wobec wszystkich, którzy nie uznają jego zwierzchnictwa,
 po dziś dzień są podstawą i fundamentem islamu, 
którego ostatecznym celem jest zapanowanie nad całym światem.

Polecam książkę, każdemu kto nie boi się czytać o apokaliptycznej wizji Europy, aby mógł przemyśleć czy piękne słowa, którymi nas karmią w mediach są warte ceny utraty pokoju i bezpieczeństwa przez kraje europejskie. Jest to książka, która pomimo trudnych tematów czyta się szybko a zarazem otwierają się oczy na wiele spraw. Z pewnością niektóre sceny są drastyczne, ale czy na pewno nie są prawdziwymi? Mam tylko nadzieję, że opisana historia pozostanie fikcją literacką, gdyż nie chciałabym doświadczyć całego zła, jakie powoduje wojna.
Jest jeszcze druga część tej historii “Radykalni. Rebelia”, o której niebawem Wam napiszę.

Dziękuję za możliwość przeczytania książki Panu Przemysławowi Piotrowskiemu.

Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym

czytam bo polskie

tytuł: Radykalni. Terror t.1
autor: Przemysław Piotrowski
wydawnictwo: Videograf 
ilość stron: 416
data wydania: 26 kwietnia 2017
ocena: 10/10

Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *