98/20 Jutro Guillaume Musso

To szalone marzenie wszystkich ludzi,
żeby cofnąć czas, naprawić własne błędy
i zapobiec niesprawiedliwości.
 

 Dzień dobry!

Dzisiaj przychodzę do was z książką “Jutro” Guilaume Musso. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora. 

“Jutro” to historia, która nie miała prawa wydarzyć się. A jednak jest. Matthewu, pewnego dnia kupił na wyprzedaży garażowej laptop. Mimo zapewnień sprzedawcy, że komputer nie zawiera osobistych plików, mężczyzna odnajduje zdjęcia oraz adres mailowy poprzedniej właścicielki. Nie namyślając się długo, postanawia wysłać do Emmy wiadomość, że jest on w posiadaniu jej zdjęć. Ku wielkiemu jego zdziwieniu, otrzymuje on odpowiedź. Internetowa znajomość zaczyna go fascynować. Z każdą chwilą jego zaangażowanie wzrasta. Emma również nie pozostaje obojętna na rozmowy z tajemniczym mężczyzną. W końcu dojrzewają do decyzji, że chcą się poznać w realu. Umawiają się na spotkanie we włoskiej restauracji. Ale mimo, że każde z nich przyszło na spotkanie, to nie dane było im się spotkać. Nastąpił pewien problem natury oznaczenia czasu. Jak potoczyła się ich znajomość, mimo tego falstartu? To już musicie sprawdzić sami.

Początek powieści zapowiadał się na powieść obyczajową. 
Mathew, młody wdowiec, który wychowuje czteroletnią córkę, nie może pogodzić się z tragiczną śmiercią żony. Zatopiony w bólu i wspomnieniach o niej nie zauważa, że zaczyna tracić kontakt z córką. Jest obojętny na otaczających go ludzi. 
Emma jest osobą, która ma problemy z własnymi emocjami. Towarzysząca jej huśtawka emocjonalna bardzo utrudnia życie młodej kobiecie. Stan ten powoduje, że balansuje ona między euforią a depresją. W dodatku ma skłonności do angażowania się w toksyczne związki. 
Jak widzicie, jest to ciekawy temat by rozwinąć wątek obyczajowy. Ale to byłoby za nudne, zbyt oczywiste. Ileż to już powstało książek, w których on jest po przejściach, a ona z przeszłością. Autor poszedł o krok dalej, a nawet rzekłabym i o dwa kroki. W bardzo sprytny sposób wplótł w fabułę wątek fantastyczny o zakrzywieniu się czasoprzestrzeni oraz wątek sensacyjny, ocierający się o thiller. Brzmi ciekawie? Powiem wam, że ja dałam się uwieść tej powieści. Może nie od samego początku, który wydawał mi się taki sobie. Jednak, gdy dotarłam do momentu, w którym pisane maile nie docierały w czasie rzeczywistym, ale pokonywały podróż rok wstecz lub w przód zaczęło się robić ciekawie. W dodatku okazało się, że na światło dzienne zaczynają wychodzić głęboko skrywane tajemnice byłej żony Matthewu. Na idealnym obrazie wspomnień o Katji, który stworzył sobie Matthewu zaczęły pojawiać się rysy i pęknięcia. Zaczęło robić się coraz ciekawiej i niebezpieczniej. 

Czy zastanawialiście się co by było, gdybyśmy mieli możliwość podróży w czasie i móc naprawić popełnione błędy? Ale czy po takiej korekcie naszych decyzji, nadal byśmy byli w tym miejscu co obecnie? A może nasze życie byłoby zupełnie inne?
Często ludzie zastanawiają się co by było gdyby … Na szczęście są to tylko dywagacje, które na razie nie można wprowadzić w czyn. Ale jaki skutek byłby dla teraźniejszości i przyszłości, gdybyśmy mogli cofać się w czasie i zmieniać już podjęte decyzje w przeszłości. Sądzę, że nic nie byłoby takie samo. Każda akcja wywołuje reakcję. Zmieniając jeden element wywołujemy efekt domino czy efekt motyla. I właśnie to zjawisko wykorzystał autor w powieści “Jutro”. Pokazał czytelnikowi do czego może prowadzić takie działanie. 

Często uważamy, że wiemy co jest dla nas dobre. Za wszelką cenę staramy się uzyskać odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Szukamy potwierdzenia słuszności naszego postępowania. Ale czy zawsze poznanie prawdy przyniesie nam ukojenie? Czy możemy powiedzieć, że znamy najbliższe nam osoby i jesteśmy pewni, że nie kryją przed nami mrocznych tajemnic? Pozwólcie, że pozostawię was z tymi pytaniami. Odpowiedzi na nie znajdziecie w powieści “Jutro”. A jestem przekonana, że jeszcze wiele innych pytań wam się nasunie w trakcie czytania.

Jeżeli lubicie czytać książki, które są miksem gatunkowym, to jestem przekonana, że powieść “Jutro” spełni wasze oczekiwania. 

Jeżeli czytałyście/czytaliście  już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście  okazji zapoznać się z jej treścią, 
może Was moja opinia do tego skłoni. 
Czekam na Wasze komentarze. 

tytuł: Jutro
autor: Guillaume Musso
wydawnictwo: Albatros
data wznowienia wydania: 18 marca 2020
data 1. wyd. pol.: 13 sierpnia 2014
ilość stron: 400
ocena: 7/10
recenzja: Andżelika



Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *