Nie sposób podtrzymywać strachu, gdy nikt nie widzi powodu, by mu ulegać. W miarę upływu czasu,
po prostu przychodzi zobojętnienie.
Kilka słów o książce
Dzisiaj chcę wam opowiedzieć o książce „Zemsta w cieniu kwarantanny” Małgorzaty Kasprzyk. Jest to druga część perypetii Jowity i Pauliny, o których możecie przeczytać w książce „Romans w cieniu koronawirusa”. Moja opinia jest tutaj.
O ile w pierwszej części główną bohaterką była Paulina, to teraz na plan pierwszy wysuwa się Jowita. Obie kobiety zostały oszukane przez Gracjana S. Mężczyznę, który jest początkującym pisarzem. Posiada on duży urok osobisty , dzięki któremu bez trudu zdobywa kobiece serca. Ma jednak kilka wad charakteru, które potrafią zniechęcić przy bliższym poznaniu. Ale najważniejsze jest to, że umie on znakomicie się promować. Co takiego zrobił Gracjan i jaką zemstę obmyśliły kobiety, to już sami sprawdźcie.
Jeżeli nie czytaliście „Romansu w cieniu koronawirusa”, to nie martwcie się. Druga część rozpoczyna się od prologu, który zawiera streszczenie poprzedniej części.
Do czego jest zdolna zraniona kobieta?
Ostatecznie lepiej być zadowoloną singielką niż zdradzaną dziewczyną lub żoną.
Jowita i Paulina bardzo przeżyły odkrycie prawdy o Gracjanie. Zakochane kobiety poczuły się oszukane, wykorzystane i poniżone. Dlatego nie możemy się dziwić ich dalszym działaniom. Kobiety w „Romansie w cieniu koronawirusa” dały niewielką próbkę tego, co może spotkać wiarołomnego mężczyznę. W drugiej części Jowita czuje, że jeszcze nie wyrównała rachunków z Gracjanem. Postanawia dać mu solidną nauczkę, by w przyszłości nie ranił już innych ludzi. Przyznaję, że fortel, który wymyśliła z siostrą był świetny.
Ale zemsta na Gracjanie nie jest jedynym wątkiem. Będziecie świadkami też zwykłego życia bohaterów, którzy zmagają się dodatkowo z realiami życia w pandemii. Doświadczycie strachu przed nieznanym wrogiem i sposobami radzenia sobie w tej wyjątkowej sytuacji. W końcu sami zmagamy się z obostrzeniami dotyczącymi pandemii. W tym zwariowanym czasie ludzie nadal chcą kochać i być kochanym. Starają się w miarę normalnie żyć. Nie wszyscy bezkrytycznie przyjmują informacje z mediów dotyczących choroby. Wyciągają wnioski, odrzucając absurdy.
Zasygnalizowany został temat kobiet samotnych, które nie mają szczęścia do mężczyzn, a rodzina wywiera na nie nacisk w sprawie zamążpójścia. I w tym miejscu należy sobie zadać pytanie: czy bycie mężatką jest wyznacznikiem szczęścia? W wielu przypadkach tak. Ale jak to mówią, nic na siłę, bo z tego nic dobrego nie będzie.
Podobno mężczyzna jest jak telefon: albo pomyłka, albo zajęty, albo poza zasięgiem…
W rodzinie siła!
Wiadomo nie od dziś, że oparcie w rodzinie stanowi dla każdego człowieka bardzo dużą wartość. Bo do kogo zwrócimy się, gdy jest nam źle? Oczywiście do rodziców i rodzeństwa! To oni nas wysłuchają, podtrzymają na duchu i pozwolą dokonać własnych wyborów. Czasami coś doradzą. Ale to my jesteśmy odpowiedzialni za swoje decyzje. Bardzo podobała mi się postać Julii, która nie bała się żyć wedle własnego uznania. Dziewczyna potrafiła konsekwentnie dążyć do celu i zjednywać sobie ludzi.
Polecam wam „Zemstę w cieniu kwarantanny” jako lekką lekturę, której tło stanowi walka z koronawirusuem. Autorka tylko sygnalizuje minione wydarzenia, a całą uwagę skupia na problemach bohaterów: ich marzeniach, tęsknotach i problemach dnia codziennego. Na pewno sytuacja pandemiczna, która trwa, utrudnia im życie. Jednak oni starają się znaleźć dobre strony zaistniałej sytuacji i nie poddać się katastroficznym wizjom, jakie roztaczają media.
Dziękuję pani Małgorzacie Kasprzyk, że mogłam przeczytać „Zemstę w cieniu kwarantanny”.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się z nami swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia was do tego skłoni.
Czekamy na Wasze komentarze.
tytuł: Zemsta w cieniu koronawirusa cz.2
autor: Małgorzata Kasprzyk
wydawnictwo: e-bookowo.pl
data wydania: 23 marca 2021
ilość stron: 108
ocena: 7/10
