Podsumowanie BT Jak nie dać się zjeść Australii

Ach, co to była za podróż! Czytelnicy wybrali się do Australii by poznać ten niezwykły ląd a za przewodnika wzięli Mariusza Łapińskiego, który za cel wyprawy obrał miejsca mało znane. Swoje wrażenia z podróży opisał w książce “Jak nie dać się zjeść Australii”. Jest to wyjątkowy przewodnik napisany stylem gawędziarskim a uzupełniony licznymi zdjęciami i filmikami. Uczestnicy book tour są zachwyceni lekturą.

Książka wędrowała po Polsce przez 294 dni (09.11.2022-31.08.2023) i pokonała 4 070 km, odwiedzając 13 czytelników. Czytelnicy zgodnie twierdzą, że warto przeczytać książkę.

Dziękujemy uczestnikom book tour za zaangażowanie w ten projekt czytelniczych. Jesteście wspaniałą grupą book tourową. Książka wraz z korespondencją powróciła do autora.

Książka wróciła do autorów, oto ich zdjęcie!

Zapraszamy was do zaobserwowania strony Book tour u Czytam dla przyjemności, gdzie na bieżąco dajemy relację z trwających book tourów oraz ogłaszamy w wydarzeniach zapisy do kolejnych bt.

Gorąco zachęcamy was do przeczytania opinii uczestniczek book tour oraz obejrzenia galerii zdjęć.

Zdjęcia wykonane przez Magdalenę Hupało

Linki do opinii uczestników

Szymon Ebertowski opinia
Magdalena Czuba opinia
Katarzyna Wąsowicz opinia
Dorota Rybak opinia
Marzena Kaczmarczyk opinia
Beata Żelek opinia
Magdalena Moruś opinia
Izabela Watoła opinia
Beata Drab opinia
Monika Ormanin opinia
Anna Dyczko opinia
Aleksandra Zarycka opinia
Magdalena Hupało opinia

Garść cytatów z opinii uczestników

Czytając miałem wrażenie że siedzę z podróżnikami przy biesiadzie i słucham opowieści. Czułem jakbym zaprzyjaźnił się z bohaterami, pokazują oni nie tylko piękno przyrody ale pomagają poznać mentalność Australijczyków. To bardzo cenna lekcja. Sz. Ebertowski

Ależ to było dobre. Ekscytujące, barwne, radosne i w pakiecie z filmami na You toube po prostu zaje@iste.
Ileż tam było emocji, kolorów, pasji i .. zrobionych kilometrów. M. Czuba

Największą robotę (pierwszy raz się w ogóle z czymś takim spotkałam) robią filmiki, które można sobie obejrzeć na YouTube, a które są swoistymi pamiętnikami z podróży po Australii i odpowiadają poszczególnym rozdziałom w książce. K. Wąsowicz

Miałam wrażenie, jakbym po prostu słuchała opowieści dobrych znajomych z ich ciekawej, choć momentami trudnej podróży. Również relacje między uczestnikami wyprawy były ujmujące, opisane z dużą dozą wzajemnej sympatii i poczucia humoru! Wielokrotnie zdarzyło mi się pomyśleć, że z takimi ludźmi bez wahania sama wyjechałabym w ekstremalną podróż na koniec świata 😊. D. Rybak

Zdecydowanie była to dla mnie fascynująca przygoda. To nie jest poprawny i elegancki przewodnik o tym, co warto zobaczyć w Australii, to prawdziwy, rzetelny i rasowy reportaż dający realne wskazówki jak przetrwać w miejscach, gdzie to przyroda rządzi się swoimi prawami i podporządkowuje człowieka swoim zasadom. M. Kaczmarczyk

Ta książka to rewelacyjny przewodnik po Australii przedstawiony z perspektywy podróżnika nie jest to jednak suchy reporterski język, który po kilku stronach potrafi zniechęcić i uśpić. To prosto opowiedziana historia organizacji wyprawy i całego jej przebiegu ze wszystkimi jej lepszymi i gorszymi momentami opisana lekko i z humorem dzięki czemu jest to tak rewelacyjna lektura. B. Żelek

To nie jest przewodnik, to książka opowieść o półrocznej przygodzie dookoła tego najmniejszego kontynentu. M. Moruś

Książka, którą miałam okazję przeczytać dzięki Mariuszowi Łapińskiemu ukazała mi ten kontynent od zupełnie innej strony. Całość uzupełniały fantastyczne zdjęcia zrobione na żywo w plenerze oraz filmiki, które można było obejrzeć na YouTube. I. Watoła

To świetny przewodnik po Australii, po przeczytaniu którego aż chce się spakować plecak i wyruszyć do tego kraju. B. Drab

Cała publikacja jest tak pięknie wydana, iż sądziłam, że to co najmniej National Geographic. Zdziwiłam się nie widząc oznaczeń wydawnictwa na okładce. Okazuje się, że para podróżników samodzielnie wydaje książki. A. Dyczko

Bardzo ciekawa pozycja do zgłębienia dla ciekawych tego fascynującego kraju jakim jest Australia. A. Zarycka

Tu nie ma miejsca na nudę ani się obejrzysz i będzie ostatnia strona. Byłabym zapomniała, dużym plusem są też w tekście przekierowania do filmików na You Tubie. Warto je obejrzeć. Coś pięknego, nie tylko czytasz, widzisz fotki, ale masz jeszcze ciekawy filmik z podróży. M. Hupało