Każdemu jednak jest potrzebna miłość. Świadomość tego, że ktoś go bezwarunkowo kocha. Razem ze wszystkimi wadami i zaletami.
Bez przebaczenia
Bez przebaczenia… Czy można przebaczyć każdą krzywdę? Podobno, gdy się wybaczy, to odzyskuje wewnętrzny spokój. Tezę tę mogą potwierdzić lub jej zaprzeczyć tylko osoby, które tego doświadczyły. Sztuka wybaczania jest niezwykle trudna, a w niektórych przypadkach wręcz niemożliwa.
Lilka od samego początku miała pod górkę. Dziewczynka próbowała zrozumieć dlaczego matka jej nie kocha i wykorzystuje każdą okazję by jej ubliżyć. I chociaż Lilka próbuje zrobić wszystko by zasłużyć na miłość rodzicielki, to okazuje się to daremne. Jedyne ukojenie znajduje w opiekuńczych ramionach ojca, ale to też kończy się pewnego dnia. Za to na co dzień doświadcza upokorzeń, szykan i odrzucenia. Nikt z dorosłych nie dostrzega dramatu dziecka, bo wygodniej jest nie zagłębiać w przyczynę zachowania Lilki. Łatwiej jest odwrócić się od problemu i scedować go na innych.
“Bez przebaczenia” Sylwii Kubik to historia, która wydarza się każdego dnia, gdzieś obok nas. Każdego dnia jakieś dziecko doświadcza koszmaru, którego sprawcami są rodzice. Przerzucają na nie swoje porażki i niechęć. Dziecko czuje się nikomu nie potrzebne, a brak wiary we własne umiejętności tylko wzmaga niskie poczucie wartości i tym samym staje się łatwym celem dla rówieśników, którzy bez skrupułów mu dokuczają i poniżają. I jeżeli nikt nie pomoże takiemu dziecku, to jest to tylko kwestią czasu, gdy zacznie ono staczać się. Ucieczka w ryzykowne zachowania będzie sposobem na przeżycie.
Ci co mają chronić i pomagać, to krzywdzą je. Wstyd przed przyznaniem się komukolwiek, że w domu dzieje się źle jest ogromny. Lilka próbowała za wszelką cenę stworzyć pozór szczęśliwego dziecka, ale wprawne oko mogło dostrzec, że nie wszystko jest w porządku. Z racji, że nikt nie chciał jej pomóc, to radziła sobie jak umiała. Doprowadzona do ostateczności atakowała, ale nikt nie dociekał dlaczego.
Ciężko wyrzec się tego. co człowiek lubi i co jest dla niego ważne.
Jednak nie zawsze tak jest, ale wymaga wiele pracy od osoby, która już na samym starcie jest skazana na porażkę. Wtedy dobrze mieć cel czy pasję, a nadmiar energii spożytkować uprawiając sport. W wielu przypadkach dzieci z rodzin dysfunkcyjnych angażując się w sport, odkryły że mogą zmienić swoje życie. Pokonując kolejne stopnie sportowe uczyły się hartu ducha i zyskiwały uznanie wygrywając zawody. Uczyły się też, że porażka to cenna lekcja. Nie należy się poddawać, tylko jeszcze więcej pracować by osiągnąć cel. I Lilka tak zrobiła, mimo wielu trudności i porażek nie poddała się. Chociaż nie raz miała wszystkiego dość i przychodziło zniechęcenie, to zaczynała od nowa. Sama by tego nie dokonała, bo bez wsparcia życzliwych osób jest to bardzo trudne.
Książka “Bez przebaczenia” to lektura, którą powinien przeczytać każdy bez względu na to ile ma lat. Nam dorosłym ma uświadomić jak wiele zależy od nas jak traktujemy własne dzieci, ale też że nie wolno być obojętnym na los obcych dzieci. Natomiast nastolatkom ma uświadomić do czego prowadzi hejt i prześladowanie rówieśników. To co dla jednych jest “dobrą zabawą”, to osoby prześladowane może doprowadzić do destrukcji. A przypięte “łatki” i plotki są bardzo krzywdzące dla odbiorcy tych zachowań.
Bezsilność, wściekłość, bezradność i złość, ale też współczucie i chęć niesienia pomocy będzie wam towarzyszyć podczas lektury. Fragmenty z retrospekcji bardzo mną wstrząsnęły.
Dziękuję wydawnictwu Harde za otrzymaną książkę.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was moja opinia do tego skłoni. Czekam na Wasze komentarze.
Książka zostaje dopisana do naszej listy przeczytanych książek.
tytuł: Bez przebaczenia
autor: Sylwia Kubik
wydawnictwo: Harde
data wydania: 24.04.2024
ilość stron: 336
ocena: 9/10
