Gdyby mógł zatrzymać czas,
zatrzymałby go teraz i na wieczność rozkoszowałby się jej lękiem,
przepływającym między nimi na podobieństwo prądu elektrycznego
Witam Was serdecznie. Dzisiaj przedstawię Wam “Milczącego świadka” Alana Drew. Jest to thiller psychologiczny, który przyprawia czytelnika o dreszcze emocji oraz gęsią skórkę. Bardzo ciekawą notkę zamieścił wydawca, która jest poniżej cytowana:
Detektyw Ben Wade powraca do rodzinnego Rancho Santa Elena w nadziei na lepsze życie i uratowanie swojego małżeństwa. Niespodziewanie okazuje się, że spokojne miasteczko, ze swoimi sennymi uliczkami i doskonałymi szkołami, staje się terenem łowieckim seryjnego mordercy, który nocą wdziera się do domów, burząc dotychczasową iluzję bezpieczeństwa.
Ben i specjalistka medycyny sądowej Natasha Betencourt usiłują przewidzieć następny ruch mordercy, a zarazem uporać się z bolesnymi doświadczeniami z własnej przeszłości. Oboje są zmuszeni podjąć ważne decyzje.
Wspólnymi siłami spróbują obronić miasteczko przed chorym psychicznie mordercą i dawno pogrzebanymi tajemnicami.
“Milczący świadek” jest to historia, która potrafi zmrozić krew w żyłach, a Wy idąc ciemną ulicą zaczniecie się rozglądać nie pewnie na boki. Każdy szelest i nieznany dźwięk przyprawi Was o szybsze bicie serca. Już od pierwszych stron zostaniecie porwani w wir wydarzeń, gdzie trup ściele się gęsto, a zamiast odpowiedzi są tylko pytania. Kolejne morderstwa powoli odsłaniają nie tylko przerażającą i mroczną działalność mordercy. Częste wracanie do dzieciństwa i okresu dorastania mordercy, ukazuje nam ten czas wypełniony cierpieniem, dręczeniem oraz brakiem jakichkolwiek pozytywnych uczuć ze strony ojca – kata, powodują nieodwracalne zmiany jego w psychice.
Niemniej jednak warto pochylić się nad postacią Bena Wada, policjanta, który rozwiązuje zagadkę kolejnych morderstw. Elementem niepasującym do dotychczasowych zbrodni jest śmierć nastolatka. Im bardziej policjant poszukuje przyczyn zabójstwa chłopaka, tym bardziej zaczynają wychodzić na światło dzienne tajemnice skrywane przez mieszkańców miasteczka. Autor tym sposobem zwraca naszą uwagę na bardzo duży problem molestowania dzieci. Często ofiary przemocy seksualnej nie zdają sobie sprawy z tego czego doświadczają ze strony dorosłych. W wielu przypadkach świadomość, że ktoś narusza naszą sferę intymną powoduje, że ofiara przemocy czuje się winna takiej sytuacji i nie ma odwagi zwrócić się po pomoc do osób najbliższych czy służb, które mają za zadanie chronić obywateli. Poprzez liczne manipulacje psychologiczne, które stosuje sprawca wobec dziecka, pedofil czuje się bezkarny, gdyż szantaż emocjonalny jest niesamowicie skuteczną bronią wobec słabszego. Przykre jest, że pedofilami często okazują się osoby, które są znane dziecku, takie jak ojciec, dziadek, wujek, sąsiad czy nauczyciel. Osoby, które powinny chronić dziecko, są w tym przypadku bierne. Często udają, że nic się nie dzieje. Bo jeżeli o tym nie mówią, nie widzą i nie słyszą to nie ma problemu. Dziecko po prostu fantazjuje i przechodzi okres buntu.
Jak dramatyczny wpływ na dorosłe życie ma “zły dotyk” przekonał się na własnej skórze Ben Wade. Wydarzenia z przeszłości nieustannie go prześladują, a śmierć młodego Meksykanina uruchamia w policjancie wspomnienia związane z molestowaniem go, gdy był uczniem liceum.
Ponadto autor zasygnalizował problem gangów, których członkami są nastolatkowie. Młodzi adepci aby wkupić się w łaski przywódcy gangu często jako “chrzest bojowy” mają zabić, nie rzadko ofiarą ma być policjant, o czym przekonał się na własnej skórze Ben Wade.
Warto w tym miejscu zwrócić również uwagę na problem nielegalnych imigrantów, w tym przypadku Meksykanów. Ludzie ci często są wykorzystywani do niewolniczej pracy i mieszkający w warunkach urągających jakimkolwiek standardom. Niestety nielegalni imigranci nie poskarżą się na swój los odpowiednim służbom, gdyż wiedzą, że zostaną deportowani do ich rodzimego kraju. Na tym procederze niewolniczej pracy bogacą się tylko przestępcy.
Wygląda na to, że w listopadzie będę proponowała Wam książki, które poruszają trudne a zarazem delikatne w swej naturze problemy i tematy, które nie zawsze są medialne i mile widziane przez społeczeństwo. Dlatego jeżeli jesteście ciekawi jak zakończy się historia “Milczącego świadka” koniecznie sięgnijcie po książkę. W dodatku będziecie mieli okazję zmierzyć się z trudnym i niewygodnym problemem pedofilii i nielegalnych imigrantów.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was
moja opinia do tego skłoni.
Czekam na Wasze komentarze.
Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym
tytuł: Milczący świadek
autor: Alan Drew
wydawnictwo: Czarna Owca
data wydania: 18 kwietnia 2018
ilość stron: 384
ocena:7/10