31/20 Próba miłości Mirosława Kareta

Dzień dobry!

Moja przygoda z Sagą rodu Petrycych po woli dobiega końca. Dzisiaj skończyłam czytać “Próbę miłości” Mirosławy Karety. Od kilku dni żyłam życiem rodziny Petrycych, ponieważ przeczytałam trzy tomy sagi, jeden po drugim. Skomplikowane losy rodziny Maksymiliana i Marii bardzo mnie wciągnęły. Byłam bardzo ciekawa co wydarzy się w kolejnym tomie, ponieważ zakończenie poprzedniego było intrygujące. 

opis:
Podczas gdy Maksymilian Petrycy toczy własną wojnę z demonami przeszłości, jego żona Maria prowadzi szczęśliwe i ustabilizowane życie. Przynajmniej tak się wydaje. Udane małżeństwo, kochające dzieci, nabierająca tempa kariera. I nagle te twarde słowa, które zmieniają wszystko. Nawet mąż nie daje jej wsparcia. Tylko czy on kiedykolwiek ją rozumiał? Stał się wrogiem właśnie wtedy, gdy najbardziej go potrzebowała.
Gdy Maria poznaje przeszłość swojej rodziny, zaczyna inaczej patrzeć na to, co ją spotyka. Historia zatacza koło. Czy to, czego tak bardzo się lęka, może stać się dla niej nowym początkiem?
Próba miłości to kolejna część bestsellerowej sagi rodu Petrycych, w której autorka w mistrzowski sposób opisuje, jak budowane przez lata szczęście rozpada się w jednej chwili przez ślepe zrządzenie losu. Najtrudniejsze wydarzenia przychodzą niespodziewanie. I odmieniają nas na zawsze.



I w tym miejscu mogę stwierdzić, że “Próba miłości” nie porwała mnie.  Jeszcze echa historii gdzieś przebrzmiewają w życiu Maksymiliana. Nadal mężczyzna próbuje znaleźć odpowiedzi dotyczące teczek, które znajdują się w archiwum. Pytanie dlaczego ktoś próbuje zrujnować jego życie zawodowe i prywatne, pozostaje nadal bez odpowiedzi. W bieżącym tomie Autorka skupiła się na wydarzeniach, które miały miejsce na początku lat dziewięćdziesiątych. W przejrzysty sposób opisuje to co działo się na scenie politycznej kraju, jakie zmiany gospodarcze zachodziły w Polsce. Jednak w tym wszystkim za mało było wydarzeń z życia Petrycych. Tu pierwsze skrzypce gra Maksymilian i jego dążenie do prawdy. Mężczyzna podejmuje decyzje zapominając zapytać co sądzi o podjętych przez niego działaniach jego żona. Zapomina on o swojej rodzinie i jej potrzebach. Sprawa jego przeszłości tak zaprząta jego głowę, że nie dostrzega on jak bardzo oddalił się od żony i dzieci. Niestety Maria zmaga się z nie lada problemem, ponieważ spodziewa się dziecka, które ma zespół Downa. Mąż nie wspiera jej w tym trudnym momencie co skutkuje wyprowadzką Marii z domu. No cóż, ich małżeństwo jest zagrożone. Czy małżonkom uda się znaleźć porozumienie i na nowo scalić rodzinę? 
Czytając “Próbę miłości” cały czas czekałam na rozwój akcji, aby pojawiły się emocje te dobre i złe. Ale nie doczekałam się. Główny wątek był skupiony wokół wydarzeń politycznych, które mocno mnie przytłoczyły. O tym co tak naprawdę czuli członkowie rodziny należało się domyślać. Zbyt mało rozmów między nimi nie ułatwiało mi wczucie się w ich sytuację.

Tak jak i w poprzednich tomach, rozdziały przeplatają czas teraźniejszy z przeszłością. Każdy z rozdziałów rozpoczyna się jak bajka o tajemniczej rodzinie leśniczego, która została zesłana na Syberię. Przez długi czas nie potrafiłam tej historii powiązać z losami Petrycych. Dopiero samo zakończenie wyjaśnia istotę tej historii. 
W powieści zostały też poruszone takie  tematy jak  aborcja, badania prenatalne, opieka nad osobami niepełnosprawnymi oraz depresja. Każdy z tych tematów może stanowić odrębną powieść, która dostarczy czytelnikowi wiedzę na ten temat.

Opisanie strajków, zamieszek, kupczenie teczkami agentów SB, obalenie rządu Olszewskiego stanowi główny wątek powieści. Wśród tych zawirowań politycznych i społecznych jest zwykły obywatel, który musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, gdzie prawda nie zawsze znaczy to samo dla każdego. 

Uważam, że “Próba miłości” znajdzie zainteresowanie wśród miłośników historii, z uwagi na liczne odniesienia do prawdziwych wydarzeń i osób. Autorka zadbała o liczne przypisy oraz biografię. Natomiast zwolennicy powieści obyczajowych mogą się poczuć trochę zawiedzeni. Akcja książki podąża niespiesznie. Brakuje mi emocji, które trzymałyby czytelnika w stanie zaciekawienia. Jak dla mnie ten tom był mniej interesujący od swoich poprzedników. 

Na blogu znajdziecie opinię o poprzednich tomach:
Pokochałam wroga
Bezimienni
Teczka“.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was 
moja opinia do tego skłoni. 

Czekam na Wasze komentarze. 

tytuł: Próba miłości t.4
cykl: Saga rodu Petrycych
autor: Mirosława Kareta
wydawnictwo: WAM
data wydania: 13 lutego 2019
ilość stron: 504
ocena: 6/10

Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *